- Rok temu sobie siedziałam i myślałam, że fajnie by było opowiedzieć światu o pracy w tej branży - opowiada nam "Pani z domu pogrzebowego", autorka profilu na Instagramie, który śledzi już 76 tys. osób. - A to nie jest lekka praca. Każde ciało traktuję jak kolejne wyzwanie - opowiada Wirtualnej Polsce.