emerytury(strona 104/106)

Pierwsze szacunki były zbyt optymistyczne - tak skomentował małą liczbę osób, które założyły indywidualne konta emerytalne (IKE), Krzysztof Pater, były minister polityki społecznej - czytamy dziś w "Rzeczpospolitej".

Konfederacja Pracodawców Polskich krytykuje propozycję, by celnicy mogliby przechodzić na emerytury po 15 latach pracy.

W lipcu aktywa netto funduszy emerytalnych wzrosły o 2 mld PLN, przekraczając poziom 75,6 mld PLN. To dobry rezultat mimo iż dynamika odbiega od obserwowanej przed miesiącem, gdy wartość zarządzanych przez OFE środków wzrosła o +3,5 mld PLN.

Poza pracodawcami także premier rozważa
zaskarżenie ustawy o emeryturach i rentach górniczych do Trybunału
Konstytucyjnego - pisze "Rzeczpospolita".

Wrocławska prokuratura oskarżyła czterech
byłych pracowników firmy współpracującej z jednym z otwartych
funduszy emerytalnych o zawieranie fikcyjnych umów
ubezpieczeniowych i wystawianie fałszywych pełnomocnictw do
zawierania takich umów.

Przedstawiciele górniczych central
związkowych z zadowoleniem i - jak mówili - ulgą przyjęli
wiadomość o podpisaniu przez prezydenta nowelizacji ustawy,
gwarantującej górnikom prawo do emerytury po 25 latach pracy pod
ziemią.

Business Centre Club rozważa
zaskarżenie ustawy o emeryturach górniczych do Trybunału
Konstytucyjnego - poinformował prezes BCC Marek
Goliszewski.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych
(PKPP) Lewiatan wystąpi do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie
zgodności z konstytucją ustawy o emeryturach i rentach z FUS,
dotyczącej emerytur górniczych.

Podpisana w środę przez prezydenta ustawa o
emeryturach górniczych to rozwiązanie złe systemowo, decyzja ta
oznacza zaniechanie reformy emerytalnej - uważa wiceminister
polityki społecznej Agnieszka Chłoń-Domińczak.

Były wicepremier Jerzy Hausner, wiceszef
Partii Demokratycznej - demokraci pl., wyraził rozczarowanie
podpisaniem przez prezydenta ustawy o emeryturach górniczych. Jego
zdaniem, jest to przyjęcie zobowiązania na kilkadziesiąt lat bez
wskazania źródła jego finansowania.

Od 1 września tego roku zmienią się
dopuszczalne kwoty przychodów dodatkowych emerytów, którzy nie
osiągnęli wieku emerytalnego, oraz rencistów.

Przedstawiciele górniczych związków
zawodowych apelują do prezydenta, aby jak najszybciej ogłosił
swoją decyzję w sprawie podpisania nowelizacji ustawy emerytalnej,
gwarantującej górnikom prawo do emerytury po 25 latach pracy pod
ziemią.

Sejm odrzucił w czwartek poprawkę Senatu do
nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (FUS), która zakładała przedłużenie o 2 lata terminu
obowiązywania obecnych praw do przechodzenia na wcześniejszą
emeryturę - z końca 2006 r. do końca 2008 roku.

Sejmowa komisja polityki społecznej poparła pomysł przedłużenia do końca 2007 roku możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę. Dotyczy to osób pracujacych w uciążliwych warunkach.

Ponad 10,5 mld zł mogą wynieść w 2020 r.
dodatkowe koszty wprowadzenia odrębnego systemu emerytur dla
górników, czyli możliwości przechodzenia przez górników na
emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez względu na wiek
- obliczyło Ministerstwo Polityki Społecznej.

Wszystkie kluby poselskie poparły w środę
podczas debaty sejmowej prawa górników do wcześniejszych emerytur.
Zgodnie z rozpatrywanym projektem nowelizacji ustawy o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, górnicy będą mogli
przejść na emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez
względu na wiek.

Większość klubów sejmowych popiera zmiany w ustawie dotyczącej górniczych emerytur.

"Trybuna" pisze, że ZUS wysyła do wszystkich emerytów i rencistów wnioski o przyznawanie dodatków pieniężnych. Dziennik zauważa, że dodatek dostaną jednak tylko ci, którzy pobierają najniższe świadczenia.

Kandydat na prezydenta prof. Zbigniew Religa
uważa, że wtorkowe starcia protestujących górników z policjantami
przed Sejmem są winą rządu i parlamentu. Jego zdaniem, rząd i
parlament powinny wcześniej zająć się postulatami protestujących,
które znane były od dawna.

Przyznanie górnikom przywilejów emerytalnych
jest szkodliwe dla finansów publicznych - przestrzegł
wiceszef Partii Demokratycznej - demokraci pl., b. minister
gospodarki i pracy Jerzy Hausner.