Nie będzie podwyżki emerytur w przyszłym roku?
"Gazeta Prawna" pisze, że minister finansów nie zgadza się na zmianę sposobu podwyższania emerytur i rent. Nie wiadomo więc, czy rząd przyjmie w terminie ustawę w tej sprawie i czy w marcu dojdzie do podwyżki świadczeń.
26.10.2006 | aktual.: 26.10.2006 07:42
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce, aby emerytury i renty rosły od marca przyszłego roku o 2 procent, uwzględniając inflację i minimum 20 procent wzrostu płac. Kosztowałoby to budżet 2 miliardy 300 milionów złotych. Ministerstwo przewiduje też skrócenie z 4 do 2 lat okresu wyrównywania świadczeń tak zwanego starego portfela. Na ten cel przeznaczonoby miliard 300 milionów złotych.
Na propozycje ministerstwa nie godzi się szefowa resortu finansów Zyta Gilowska, gdyż w budżecie jest zarezerwowane na waloryzację tylko miliard 600 milionów. W tej sytuacji rząd nie może przyjąć projektu ustawy zmieniającej sposób waloryzacji, która powinna wejść w życie w styczniu. Jeśli to nie nastąpi, to w marcu nie będzie podwyżki świadczeń. Wiceminister pracy Romuald Poliński powiedział, że decyzję o sposobie waloryzacji będą musieli podjąć przywódcy ugrupowań koalicyjnych.