euro(strona 17/241)

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi ocenił w czwartek, że dalsza poprawa w gospodarce strefy euro powinna być kontynuowana w kolejnych miesiącach tego roku.

Turyści masowo zjeżdżają do pogrążonych w kryzysie krajów południa Europy, wspierając borykające się z trudnościami gospodarki - pisze "The Wall Street Journal".

Stopa bezrobocia w strefie euro w lipcu 2013 r. po uwzględnieniu czynników sezonowych wyniosła 12,1 proc., wobec 12,1 proc. w poprzednim miesiącu, po korekcie - poinformował w komunikacie Eurostat, urząd statystyczny Unii Europejskiej.

Dzisiejszy dzień przyniósł bardzo duże i gwałtowne osłabienie złotego względem wszystkich głównych walut. Prawdopodobieństwo ataku państw zachodnich na Syrię sprawia, że apetyt na ryzyko zdecydowanie maleje i tracą wszystkie waluty rynków wschodzących, inwestorzy kierują się w stronę dolara, jena czy franka szwajcarskiego – podobnie jak wczoraj.

EUR/USD w dniu dzisiejszym kontynuował nieznaczne ruchy umacniające amerykańską walutę zapoczątkowane wczorajszym popołudniem. Po odbiciu się od poziomu 1,3450 sprzedający sprowadzili kurs ponownie poniżej 1,34 co przełożyło się na testowanie od kilku godzin pierwszego istotnego wsparcia trwającym ostatnio ruchu wzrostowym, wyznaczyć je można w okolicy 1,3360.

Środowa sesja przebiega spokojnie, po raz kolejny kalendarium ekonomiczne jest puste. Rynek wstrzymał oddech przed godziną 20. Wtedy wszystko może się rozstrzygnąć, może ale nie musi.

Wtorek przyniósł osłabienie dolara względem głównych walut. Czy przy ogólnym chórze oczekiwań, że jutrzejsze zapiski FED dadzą podpowiedzi, co do możliwego ograniczenia skali programu QE3, część inwestorów poczuła się mniej pewnie i postanowiła zredukować pozycje?

Inwestorzy wyraźnie szykują się na jutrzejszą publikację minutes z ostatniego posiedzenia FED. Mimo pustego kalendarium ekonomicznego na rynku dzieje się bardzo wiele. Co więcej, zachowania poszczególnych rynków teoretycznie wykluczają się nawzajem.

Liczba zwolenników wprowadzenia euro w Polsce od ub. roku spadła o 1 pkt proc. do 30 proc., natomiast zwiększyła się liczba przeciwników do 58 proc., czyli o 2 pkt. proc. - wynika z "Monitora opinii publicznej" Ministerstwa Finansów na podstawie badania Ipsos.

Po publikacji nieco słabszych danych nt. aktywności gospodarki w regionie Nowego Jorku i Filadelfii, a także braku zmiany miesięcznej dynamiki produkcji przemysłowej w lipcu, na rynkach znów pojawiła się niepewność, czy aby scenariusz, który znów zaczął być rozgrywany w ostatnich dniach, rzeczywiście może mieć miejsce – mowa tu o potencjalnym ograniczeniu skali programu QE3 przez FED podczas posiedzenia 17-18 września.

Ostatnie dni były bogate w dane makroekonomiczne. Pomimo święta w Polsce rynki walutowe nie próżnowały, a czwartek okazał się wyjątkowo aktywnym dniem na parze EUR/USD. Dzisiejszy dzień pomimo, że nie tak bogaty w dane makroekonomiczne może okazać się dość ciekawy, jeżeli inwestorzy będą chcieli nadrobić dzień bez handlu.

Po umocnieniu z ostatnich kilku dni dolar amerykański ponownie stracił na wartości. Obecnie kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,3340. Na wartości traci również polska waluta. Kurs EUR/PLN wzrasta do 4,2280, a USD/PLN do 3,1680. Dziś największą uwagę powinny przykuć dane z rynku nieruchomości (14:30) oraz indeks nastrojów konsumentów (15:55) w USA.

Szef partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) Bernd Lucke opowiedział się w środę podczas spotkania z zagranicznymi dziennikarzami w Berlinie za wyjściem Francji ze strefy euro. Polsce i innym krajom Europy Środkowej i Wschodniej odradza wprowadzenie waluty euro.

Środa przyniosła nam dwa bardzo istotne odczyty danych makroekonomicznych z Polski i kolejne dobre dane z europejskich gospodarek. Na szerokim rynku znów zyskuje funt, polska waluta traci na wartości, a giełdowe byki nadal panują na warszawskiej giełdzie.

Obecny tydzień to pokaz siły polskiej waluty. Złoty umacnia się względem euro siódmy tydzień z rzędu. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce na przełomie czerwca i lipca 2008r. Polska waluta zyskuje też względem dolara i franka. Po udanym ubiegłym tygodniu indeks WIG20 nadal utrzymuje się na wysokich poziomach.

W ciągu tygodnia kursu eurodolara nie cechowała znacząca zmienność. Jest to konsekwencja relatywnie ubogiego w wydarzenia kalendarza ekonomicznego. Aktualnie kurs znajduje się przy 1,3370 - około sto pipsów wyżej od poniedziałkowego otwarcia. W czwartek EUR/USD testował 1,34, okolice szczytów z czerwca. Test jednak trwał krótko i kurs szybko wrócił pod poziom oporu. W nadchodzącym tygodniu czerwcowe makisma mogą ponownie zostać zaatakowane, bowiem wzrosty eurodolara nie były ostatnio gwałtowne, a powolne i metodyczne.

Dzisiejszy dzień zdominowało jedno wydarzenie – forward guidance wprowadzony przez bank centralny Anglii. Złoty zachowuje się dość stabilnie względem większości głównych walut. Wyjątkiem jest oczywiście GBPPLN. Funt jest dziś chętnie kupowany przez inwestorów na całym świecie.

W czwartek nad ranem poznamy dane nt. chińskiego bilansu handlowego w lipcu. Mediana oczekiwań wskazuje na nadwyżkę w kwocie 27,2 mld USD (czyli podobnie jak w czerwcu, kiedy to mieliśmy 27,1 mld USD). Kluczowe dla rynku będą jednak składowe – po zaskakującym spadku dynamiki eksportu o 3,1 proc. r/r w czerwcu, w lipcu spodziewane jest odbicie o 3,0 proc. r/r.

Uderzające podobieństwa między Cyprem, a Łotwą - przyszłym 18. członkiem eurostrefy sugerują, że kraj ten może stać się furtką dla odpływu rosyjskich pieniędzy inwestowanych i ukrywanych w eurolandzie - ocenia Andrew Bowen na łamach "The National Interest".

Fundusze poręczeniowe płacą podatek dochodowy od odsetek od lokat bankowych, na których gromadzą środki unijne - orzekł we wtorek Naczelny Sąd Administracyjny. Zwolnione z opodatkowania jest samo unijne dofinansowanie, odsetki już nie.