euro(strona 211/240)

W czasie wczorajszej sesji złoty bił kolejne rekordy słabości względem głównych walut. Kurs EUR/PLN przebił na chwilę barierę 4,7000, a para USD/PLN przekroczyła poziom 3,6500.

W dniu dzisiejszym inwestorzy skupią swoją uwagę na decyzjach monetarnych EBC i Banku Anglii oraz na informacjach zza Oceanu dotyczących amerykańskiego rynku pracy i tamtejszego sektora przemysłowego.

Podczas sesji nocnej złoty pozostawał stabilny, konsolidując się na podwyższonych poziomach, zarówno wobec euro, jak i dolara.

Wczoraj na głównych parach walutowych było względnie spokojnie. Korekta na parze EURUSD z wtorku nie przyniosła większych rezultatów i wczoraj po rozpoczęciu handlu w Europie została szybko zniesiona.

Dziś przez większą część dnia złoty kontynuował osłabienie względem głównych walut. W notowaniach EUR/PLN został nawet chwilowo przebity poziom 4,7000.

Oprocentowanie depozytów na rynku
międzybankowym - EURIBOR

Waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej tracą na wartości. Zdaniem niektórych analityków, ten trend może się utrzymać.

Wydarzeniem wczorajszego dnia było nowe minimum na indeksie WIG20, a także silne osłabienie się waluty krajowej. Słabszy sentyment obserwowany jest do wszystkich walut rynków wschodzących, a skala osłabienie jest duża. Indeks światowe pozostają blisko istotnych wsparć.

W pierwszej części dzisiejszego dnia inwestorzy poznają całą serię istotnych informacji z europejskiej gospodarki. Będą to odczyty styczniowych indeksów PMI sektora usług oraz wytwórczego oraz grudniowa dynamika sprzedaży detalicznej w Eurolandzie.

Pierwsza połowa wczorajszego dnia na EURUSD upłynęła pod znakiem niezdecydowania. Sytuacja na rynkach akcji w Europie przez większość dnia była raczej słaba i notowania pary w zakresie 1,28 – 1,2850 można było uznać za odreagowanie po nieudanej próbie zejścia poniżej 1,27 w poniedziałek

Złotówka słabnie w oczach. Płaczą nie tylko
ci, którzy mają kredyty walutowe, ale także studenci, którzy
wyjeżdżają na zagraniczne stypendia, a nawet rodzice, którzy
zbierają na zagraniczne operacje chorych dzieci - zauważa "Metro".

Wtorek był fatalnym dniem dla polskiego rynku. Nowe minimum na indeksie WIG20 i nowe rekordy słabości złotego i to przy w relatywnie spokojnej zagranicy.

Rynki nadal utrzymują się w stanie nerwowej równowagi. Indeksy trzymają wsparcia, ale kupującym brakuje już siły do wywołania większego odbicia. W centrum uwagi wydają się być coraz bardziej niepewne losy gigantów Citigroup i Bank of America.

Oprocentowanie depozytów na rynku
międzybankowym - EURIBOR

Polska waluta w czasie wczorajszej sesji zachowywała się dosyć niezdecydowanie. Zmienność nie była wielka, ale też nie został wyznaczony żaden konkretny kierunek w notowaniach złotego.

W trakcie notowań azjatyckich złoty nadal tracił na wartości, osiągając swoje minimum wobec euro na poziomie 4,5025, natomiast wobec amerykańskiego dolara 3,5191.

Dolar australijski zniżkował przez cały styczeń i wczoraj para AUDUSD notowana była już na poziomie 0,6250 – niewiele powyżej minimum z listopada zeszłego roku i wcześniejszego minimum z października na poziomie 0,6007 – najniższego od 2003 roku.

W czasie dzisiejszej sesji zarówno na krajowym, jak i na międzynarodowym rynku walutowym panowała niewielka zmienność.

Początek tygodnia na rynku nie wyglądał najlepiej. Zaczęło się od słabych wyników japońskich spółek, które przyczyniły się do wydatnych spadków na giełdach w Azji, później również w Europie i wreszcie słabego otwarcia w USA.

Podczas dzisiejszej sesji para EUR/USD konsoliduje się w dolnym korytarzu wahań, osiągając swoje minimum na poziomie 1,2705.