Publiczne, znaczy darmowe - tę zasadę wyznają przede wszystkim mieszkańcy czterech województw. Pochodzi z nich aż 70 proc. polskich gapowiczów. - Część tych osób jest ewidentnie nieuczciwa i to jest ich sposób na życie - mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso, partnera Krajowego Rejestru Długów