Wizja szybkiego zysku skusiła mieszkańca Węgorzewa do zainwestowania dużych pieniędzy na rzekomej giełdzie kryptowalut. Kiedy 61-latek chciał wypłacić to, co według wirtualnej tabeli zarobił, okazało się jednak, że to przekręt. Rzekomi doradcy do spraw kryptowalut, którzy wcześniej tak chętnie się z nim kontaktowali, nagle zamilkli, a 460 tys. zł, które zainwestował, przepadło.