Nie wiemy, co z nami będzie – mówi recepcjonista z hotelu Czarny Kot, który zgodnie z orzeczeniem sądu ma być wkrótce wyburzony. Przez lata dorobił się opinii najbardziej znanej samowoli budowlanej w Polsce. Postanowiłam go odwiedzić, zanim zniknie. O ile zniknie, bo walka o wyburzenie trwała osiem lat.