- Diesel jest dla mnie drogi tak samo, jak dla innych - żali się Faktowi Józef Oleksy (66 l.). I dlatego odstawił swoje luksusowe bmw, które żłopie diesla jak smok i jeździ teraz małym miejskim nissanem. Na benzynę. I chyba na pokaz. Że niby oszczędzać musi jak zwykły Polak.