Policja w Gdańsku tylko jednego dnia otrzymała dziewięć zgłoszeń o działaniach oszustów podających się za Centralne Biuro Śledcze. Ze względu na duże nagłaśnianie "oszustwa na wnuczka", przestępcy musieli znaleźć sobie nowy sposób, by okradać starszych, schorowanych ludzi. Teraz modna stała się metoda "na okno".