Gość programu "Money. To się liczy" wyjaśniała, czym grozi niedobór techników farmaceutycznych w Polsce. - Szacuje się, że 40 tys. techników pracuje w Polsce, a farmaceutów 27 tys. Magistrów jest za mało. Jeżeli nie będziemy kształcić kolejnych techników, to w perspektywie kolejnych lat oni się wykruszą. Farmaceuci nie obsłużą tego wszystkiego. Jeżeli nie wznowimy kształcenia zawodzie, to niestety ceny leków w aptekach wzrosną, zaczną zamykać się apteki i punkty apteczne dla mieszkańców wsi - mówiła w programie "Money. To się liczy" Aneta Klimczak, wiceprezes Związku Zawodowego Techników Farmaceutycznych RP.