Przemówienia najważniejszych polityków, urzędników i biznesmenów zostały przyćmione przez niewinne zakupy wicepremiera Mateusza Morawieckiego podczas Kongresu 590. Powód? Ceny w tymczasowym sklepie sieci Lewiatan to ułamek tego, co płacić muszą normalni Polacy. Uczestnicy kongresu tak rzucili się na tanie produkty, że sklep musiał wprowadzić reglamentację jak za PRL.