lokata(strona 4/8)

Zamiast budować mieszkania, wojskowe instytucje zarabiały na handlu nieruchomościami i lokatach - ujawnia "Rzeczpospolita".

Tylko co czwarty Polak ma jakiekolwiek oszczędności i najczęściej trzyma je ...w skarpecie - wynika z badania PBS DGA dla "Pulsu Biznesu".

Od lipca zapłacimy podatek Belki od środków zgromadzonych na lokatach z kapitalizacją dzienną. W dalszym ciągu nie będą podlegały opodatkowaniu środki ulokowane w poliso-lokatach. Z wyliczeń Expandera wynika, że już za 2,5 miesiąca to one będą przynosiły najwyższe odsetki.

Przeciętny realny zysk z dwunastomiesięcznych depozytów zakończonych w styczniu był bliski zera, bo wyniósł zaledwie 0,09 proc. W co drugim banku klienci ponieśli realną stratę. A wszystko za sprawą wysokiej inflacji.

Kolejne banki zbierają długoterminowe depozyty jeszcze przed podwyżką stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Średnie oprocentowanie dwuletnich lokat jest już o 0,5 pkt proc. wyższe niż przed rokiem.

Hojność instytucji finansowych, obliczona na zwiększenie puli aktywnych rachunków osobistych, doprowadziła do sytuacji, którą jeszcze kilka lat temu mało kto mógł sobie wyobrazić – to banki płacą klientom, a nie na odwrót.

Nadpłynność w sektorze bankowym powoduje, że instytucje finansowe przestały rozwijać ofertę jednodniowych depozytów. Lokaty, które jeszcze w 2009 r. zapowiadały się na duży sukces dziś przegrywają z przeciętnymi kontami oszczędnościowymi.

Tylko co czwarty bank, przyjmujący depozyty od klientów indywidualnych, nie oferuje produktów z kapitalizacją dzienną. Na takie braki mogą pozwolić sobie tylko największe instytucje, które środki pieniężne pozyskują bez trudu.

Wzrost październikowej inflacji do 2,8 proc. spowodował, że tylko w dwóch bankach realne zyski z lokat zakładanych przed rokiem przekroczyły 2 proc. Jeszcze dwa miesiące temu taki wynik osiągała co druga instytucja na rynku.

Prawie dziewięć na dziesięć lokat strukturyzowanych opartych na kursach walut zakończyło się w ostatnim kwartale bez zysku – równie dobrze pieniądze można było trzymać „w skarpecie”.

Banki nie mają już problemów z płynnością, które trapiły je od wybuchu kryzysu finansowego. Mogły sobie więc pozwolić na obniżanie oprocentowania depozytów. Niewykluczone, że teraz będą bardziej hojne.

Analitycy Komisji Nadzoru Finansowego wyliczyli, że na produktach strukturyzowanych klienci zarabiają średnio mniej niż na lokatach. Nadzorca chciałby szerszego dostępu do informacji o strukturach.

Ok. 5 mld zł zainwestowali Polacy w produkty strukturyzowane w pierwszej połowie 2010 roku. Czy zawsze wiedzieli co kupują?

Jeśli chcesz kupić fundusz, to łatwe pieniądze zarobisz na ekstra lokacie. Ale jeśli szukasz tylko dobrej lokaty, to dodatkowy fundusz może być zbędnym ryzykiem.

Najlepsze konta oszczędnościowe to te z kapitalizacją dzienną. Ich oprocentowanie jest teraz na poziomie półrocznych lokat terminowych.

Wszystkie lokaty założone w sierpniu 2009 r. przyniosły realny zysk. Za rok o tej porze będzie znacznie gorzej.

Nie sprawdziły się nasze wcześniejsze przypuszczenia, że banki z decyzjami w sprawie wysokości oprocentowania lokat zaczekają do końca wakacji. Do zmian przystąpiły mimo kanikuły.

Mała żyrafa, którą właśnie oficjalnie adoptował PKO Bank Polski, została ochrzczona imieniem Lokatka. Urodzona 13 maja była niewielkim, jak na żyrafę, noworodkiem. Miała "zaledwie" ok. 180 cm wzrostu. Mieszka w warszawskim zoo ze swoimi rodzicami - Lissy i Largo.

W czasie kryzysu polskie firmy zgromadziły na kontach bankowych 168 mld zł. Teraz będą inwestować - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Biorąc pod uwagę realne stopy zwrotu z lokat, w jednym na 31 przeanalizowanych banków klienci stracili przez ostatnich 12 miesięcy. W Banku Pekao strata wyniosła od 0,01 do 0,77 proc.