Minister Błaszczak odpoczywał w tym roku w kołobrzeskim sanatorium MSWiA. Do wyboru miał też kilka innych lokalizacji. Mógł wybrać się do Sopotu, Świnoujścia czy Krynicy. Rządowy kurort znajduje się również w Bułgarii. Ale do niego już od 5 lat nikt nie zagląda.