Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się wzrostami najważniejszych indeksów. Dow Jones i S&P 500 osiągnęły najwyższy poziom w historii. Był to czwarty dzień z rzędu wzrostów na Wall Street.
Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła dalszy ciąg wzrostów, ale po osiągnięciu przez indeks S&P 500 nowych historycznych szczytów intraday siła zwyżek nieco osłabła. Dow Jones zakończył dzień na rekordowym poziomie.
Środowa sesja na Wall Street przyniosła spadki głównych indeksów w reakcji na rozczarowujące dane makroekonomiczne. Inwestorów coraz bardziej niepokoi też rosnące napięcie na Półwyspie Koreańskim.
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie wzrosty, a indeks S&P 500 ustanowił swój historyczny rekord. Analitycy wskazują, że to był najlepszy pierwszy kwartał dla amerykańskich giełd od 1998 roku.
Piątek był kolejnym, czwartym z rzędu dniem wzrostów na nowojorskich giełdach, tym razem głównie za sprawą dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Środowa sesja na Wall Street przyniosła dalszy ciąg wzrostów i kolejny rekord wszech czasów indeksu Dow Jones, który jest już minimalnie powyżej poziomu 14,3 tys. punktów.
Wtorkowa sesja na Wall Street stała pod znakiem lekkich wzrostów mimo słabych danych makro. Indeks Dow jest coraz bliżej pokonania poziomu 14.000 punktów, który może otworzyć drogę do dalszych zwyżek.
W Stanach Zjednoczonych zamknięto do odwołania giełdy z powodu zbliżającego się huraganu Sandy. Decyzja została podjęta w niedzielę wieczorem. To pierwszy taki przypadek od 30 lat - pisze "NY Times".
Środa na Wall Street była kolejnym dniem spadkowej serii, a dla indeksu S&P 500 była to już piąta z rzędu sesja zniżkowa. W centrum uwagi były obawy o stan strefy euro, spotęgowane protestami w Hiszpanii i Grecji.
Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty głównych indeksów w reakcji na słowa szefa Fed Bena Bernanke, który zasygnalizował możliwość dalszych działań Fed w celu pobudzenia amerykańskiej gospodarki.
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła mocną przecenę akcji, a przybrała ona na sile zwłaszcza w ostatniej godzinie handlu. Przyczyniły się do tego słabe dane makro i obawy o strefę euro.
Środowa sesja na Wall Street przyniosła największe jednodniowe wzrosty głównych indeksów w 2012 roku. W centrum uwagi rynków znalazło się posiedzenie rady prezesów Europejskiego Banku Centralnego i nadzieje, że banki centralne mogą dalej luzować politykę pieniężną.
Facebook i banki, które wprowadziły go na giełdę, oskarżane są o to, że informacje o ryzyku związanym z kupowaniem jego akcji przekazały tylko wybranym inwestorom; regulatorzy rynku podjęli dochodzenie w tej sprawie. Facebook odrzuca oskarżenia.
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła spadki i zejście indeksu Dow poniżej linii 13.000 punktów. Koniunkturze w dalszym ciągu nie sprzyjają słabe dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki oraz problemy strefy euro.
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła umiarkowane wzrosty, ale indeks s&P 500 po raz pierwszy od czerwca 2008 roku zakończył dzień powyżej psychologicznego poziomu 1.400 punktów. Wśród inwestorów przeważał optymizm. Spodziewają się dalszej poprawy na rynku pracy i stopniowego odrodzenia gospodarczego.
Wtorkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła znaczny wzrost najważniejszych indeksów. Dow Jones Industrial osiągnął najwyższy poziom od ponad czterech lat.
Wtorkowa sesja na amerykańskiej giełdzie przyniosła głębokie spadki - w przypadku Dow Jones Industrial najgłębsze w tym roku. Inwestorzy przestraszyli się potencjalnej niewypłacalności Grecji.
Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła niewielkie wzrosty, dzięki którym indeks Dow przekroczył po raz pierwszy od maja 2008 roku ważną z powodów psychologicznych barierę 13.000 punktów, a S&P 500 umocnił się na najwyższym poziomie od połowy 2008 roku.
Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła kolejne wzrosty większości indeksów, a Dow Jones znalazł się tuż poniżej ważnej z powodów psychologicznych linii 13.000 punktów. Lekko zniżkował Nasdaq, który dzień wcześniej mocno zyskiwał.
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła mocne wzrosty, dzięki serii dobrych danych z otoczenia makroekonomicznego. Wzrostom sprzyjało też umacnianie się kursu euro wobec dolara.
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła mocne spadki, a do sprzedawania akcji zachęcały niepokojące informacje płynące z krajów strefy euro dotyczące rosnących rentowności obligacji rządowych. Indeks S&P 500 przełamał istotny poziom wsparcia.
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła mocne wzrosty głównych indeksów w reakcji na porozumienie osiągnięte na szczycie państw strefy euro w sprawie redukcji długu Grecji. Indeks Dow zyskał ponad 300 pkt. i przekroczył poziom 12.000 punktów.