Jedenaście nowych, nieoznakowanych BMW powiększyło flotę tajnych radiowozów Inspekcji Transportu Drogowego. Samochody są wyposażone w znacznie lepsze i dokładniejsze wideorejestratory od tych, które posiada policja. To sprawia, że wystawiony mandat jest niemożliwy do zakwestionowania.
Sprawa Emiliana P., który nie przyjął mandatu od funkcjonariuszy poruszających się nieoznakowanym radiowozem, może okazać się przełomowa. Sąd podważył pomiary z urządzenia PolCam, a poseł Marek Wójcik wysyła istotne zapytania do ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji.
Proces rejestracji wszystkich 140 nowych radiowozów policji ma się skończyć za rok, a pierwsza dostawa błyszczących BMW już czeka na odbiór na parkingu dealera, który wygrał przetarg na nowe nieoznakowane radiowozy.
