Po niedawnej wpadce Prawa i Sprawiedliwości, które w programie wyborczym obiecało likwidację dawno nieobowiązującej opłaty za wydanie dowodu osobistego, okazało się, że politycy mogliby nam jednak całkiem sporo zaoferować. W katalogu urzędowych taks jest na przykład opłata pobierana od osoby, która chce udowodnić, że jeszcze żyje.