Po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, obywatele tego kraju przestali być mile widziani w wielu miejscach na świecie. Znaleźli sobie jednak nowy kierunek wyjazdów - Tajlandię. Minęły jednak miesiące i miejscowym zaczęło przeszkadzać towarzystwo przybyszów z kraju Władimira Putina.