Szklanka na drodze, padający śnieg, temperatura w okolicach 0 st. Celcjusza i ciemna noc. 25-letni mieszkaniec Wałbrzycha uznał, że to idealne warunki do jazdy rowerem. I choć po zakrapianej imprezce ledwo trzymał się na noga, postawił wsiąść na jednoślad.