Na koniec 2010 r. kilka dużych miast, np. Bydgoszcz, Gdańsk, Kraków, Poznań i Wrocław, przekroczy pułap 55 proc. zadłużenia, co oznacza wyższy planowany wskaźnik zadłużenia niż Warszawy - poinformował w poniedziałek rzecznik stołecznego Ratusza Tomasz Andryszczyk, powołując się na dane udostępnione m.in. przez Unię Metropolii Polskich.