Chaos, rozkradanie towarów, niszczenie i wynoszenie sklepowych sprzętów, problemy z kursem walut i prowadzeniem biznesu - tak wygląda codzienność w wielu obiektach handlowych w zajętych przez Rosję ukraińskich obwodach. Jak informuje ukraińskie wydanie Forbesa, okupanci zmieniają szyldy, kradną towar i zmuszają pracowników do pracy.