Z powodu niezwykle gorącego czerwca i suszy rolniczej w województwie lubuskim straty w uprawach sięgają już nawet 85 proc. Według rolników sytuacja w tym regionie jest najgorsza w kraju. Dlatego zaapelowali oni do lokalnych parlamentarzystów o pomoc w ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej przez rząd.