Mieszkaniec Wschowy w imieniu syna przebywającego za granicą inwestował w nieruchomości. Część z nich mężczyźni kupowali na kredyt pod ich zastaw. W 2006 roku ich sprawami opiekowała się pracownica poznańskiego oddziału Multibanku. To ona w 2007 roku zaproponowała im pierwszy "złoty interes". Jednak stracili setki tysięcy złotych, które muszą spłacić.