Związkowcy twierdzą, że pytanie o wysokość zarobków jest naruszeniem ich prywatności, a nawet zamachem na niezależność. Czy faktycznie tak jest? Czy płace związkowców to ich prywatna sprawa?
Władze "Solidarności" zapewniają, że nie płacą. Jednak z informacji
"Gazety Wyborczej" wynika, że uczestnicy manifestacji pieniądze dostają. Za najbliższą, wrześniową - 100-150 zł za osobę.