Tak omijają nakaz Ryanaira. Nowe plecaki robią furorę

Supermarkety zaczęły promować walizki i plecaki, które idealnie mieszczą się w wymaganiach dotyczących bagażu ustalonych przez tanie linie lotnicze. Te innowacyjne produkty są bardziej pojemne, dzięki zastosowanym sprytnym rozwiązaniom.

CAGLIARI, SARDINIA - MAY 03: (EDITORS NOTE: Image taken with a mobile phone) Passengers board a Ryanair Boeing 737 MAX 8-200 EI-IHX at Cagliari International Elmas Airport on May 03, 2025 in Cagliari, Italy. (Photo by John Keeble/Getty Images)Sposób na tańsze podróże?
Źródło zdjęć: © GETTY | John Keeble
Kamil Rakosza-Napieraj

Michael O'Leary, szef Ryanaira, zapowiedział niedawno konsekwentną walkę z pasażerami, którzy próbują ominąć zasady dotyczące bagażu podręcznego. Przypomnijmy, że w przypadku tanich linii lotniczych dozwolone jest zabranie na pokład jednej sztuki bagażu w ramach ceny biletu.

Dla irlandzkiego przewoźnika plecak może mieć maksymalne wymiary 40x25x20 cm i ważyć do 10 kg.

Dotychczas te zasady bywały często ignorowane, ale od niedawna Ryanair zaostrzył podejście, wymagając dopłat za zbyt duże bagaże - do 300 zł za sztukę.

Dalsze informacje w artykule pod filmem

O włos od tragedii w Olsztynie. Z sufitu spadło prawie pół tony gruzu

Torby próżniowe w samolocie

Rynek szybko zareagował na rygorystyczne podejście w Polsce, a według "Gazety Wyborczej" w sklepach Action pojawiły się plecaki próżniowe. Pozwalają one na usunięcie całego powietrza po spakowaniu, co powoduje, że bagaż zajmuje mniej miejsca. Jak donosi gazeta, nowy produkt wyprzedał się błyskawicznie.

Primark wprowadził inną praktyczne rozwiązanie - walizki z odpinanymi kółkami. Wielu pasażerów ma problemy z wystającymi elementami bagażu i zdarzało się, że na lotniskach zmuszeni byli usuwać kółka, aby ich bagaż przeszedł test rozmiarów.

UOKiK dostaje skargi

Kamila Guzowska z UOKiK poinformowała w kwietniu, że urząd otrzymał liczne skargi od pasażerów, którzy twierdzą, że obecne urządzenia do mierzenia bagażu są mniejsze niż te stosowane wcześniej.

Jedną z poszkodowanych była pani Martyna, pasażerka Ryanaira, lecąca z Katowic do Bergamo. Mimo posiadania biletu z pierwszeństwem wejścia na pokład i uprawnieniami na dwa bagaże podręczne, musiała zapłacić dodatkowo 288 zł za to, że jej większa walizka przekroczyła dopuszczalny rozmiar o pół centymetra.

Wybrane dla Ciebie

Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje