Także ubezpieczenia kupujemy już w sieci

Polacy coraz częściej decydują się na zakup polisy ubezpieczeniowej w systemie direct, czyli za pośrednictwem telefonu lub internetu.

Taka oferta jest zwykle szybsza i tańsza od tradycyjnych form ubezpieczenia.

Takie wnioski można wyciągnąć z lektury raportu firmy konsultingowej KPMG. Ubezpieczyciele w Polsce zaczęli odkrywać internet dla sprzedaży swoich produktów dopiero w 2005 r. Od tego czasu wartość sprzedanych przez nich polis co roku się podwaja.

Polacy za pośrednictwem sieci najchętniej kupują ubezpieczenia samochodowe OC i AC. W tym przypadku liczy się dla nich przede wszystkim oszczędność czasu, który muszą poświęcić na zakup polisy.
_ Atutem takiej formy zakupu jest możliwość wyboru ubezpieczenia spośród kilku ofert _- podkreśla Paweł Zylm, prezes BRE Ubezpieczenia. _ W internecie klienci podają jedynie kilka danych dotyczących pojazdu i przebiegu dotychczasowego ubezpieczenia, by po dwóch minutach dostać kalkulację składki _- opisuje Paweł Zylm.

Zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem cieszą się w systemie direct ubezpieczenia mieszkań, a także polisy turystyczne. W Europie ubezpieczenia w systemie direct najchętniej kupują Brytyjczycy. W 2006 r. z takiej formy zakupu skorzystało aż 6,8 mln osób. Na koniec 2010 roku udział zakupionych przez internet ubezpieczeń komunikacyjnych ma wzrosnąć na Wyspach z 36 proc. do 56 proc. ogółu wystawionych polis.

Zupełnie inaczej zachowują się Niemcy, którzy zdecydowanie bardziej od kanałów elektronicznych preferują zakup ubezpieczeń majątkowych i turystycznych bezpośrednio u agenta. Jedynie 5 proc. klientów decyduje się na zakup polisy ubezpieczeniowej przez internet. W najbliższych latach okaże się, czyim pójdziemy śladem.

Bo pomimo szybkiego wzrostu w ostatnich latach, polski rynek ubezpieczeń jeszcze w bardzo niewielkim stopniu przeniósł się do sieci. Jak podają towarzystwa ubezpieczeniowe, na koniec 2007 roku łączna wartość ubezpieczeń sprzedanych za pośrednictwem kanałów elektronicznych wyniosła w Polsce ponad 350 mln zł. To zaledwie 2-3 proc. ogólnej wartości sprzedanych w tym czasie polis.

Już w tej chwili w Polsce w systemie direct sprzedaje ubezpieczenia m.in. BRE Ubezpieczenia (Supermarket Ubezpieczeń Samochodowych - SUS), Link4 i Link4Life, Liberty Direct, a także tradycyjni ubezpieczyciele, jak np. Allianz Polska, Benefia, Commercial Union i Generali. Ale do sprzedaży przez telefon i internet przymierza się także dominujące na polskim rynku PZU. Wejście tego giganta może zmienić obraz rynku.

Małgorzata Dygas
POLSKA Gazeta Krakowska

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
Mają duży dom, na ogrzewanie wydają 3 tys. zł rocznie. Oto ich metoda
Mają duży dom, na ogrzewanie wydają 3 tys. zł rocznie. Oto ich metoda