Tarcza antykryzysowa. Matki z niższymi zasiłkami mają wyjście, ale muszą przerwać urlop

Kobiety, które urodzą dziecko w okresie pobierania obniżonej pensji, przez rok będą dostawać niższy zasiłek, nawet jeśli obniżenie wynagrodzenie było czasowe i trwało np. trzy miesiące. Taki jest skutek rozwiązań z rządowej tarczy antykryzysowej.

Tarcza antykryzysowa. Matki z niższymi zasiłkami mają wyjście, ale muszą przerwać urlop
Źródło zdjęć: © money.pl

23.07.2020 07:34

"Dziennik Gazeta Prawna" wskazuje, że rządowe tarcze nie zawierają przepisów chroniących opiekunów i z tego powodu matki tracą nawet kilkaset złotych miesięcznie. Jest jednak wyjście. Kobieta, która chce ograniczyć straty, może zdecydować się na przerwę w płatnym urlopie macierzyńskim. Wymaga to jednak dodatkowo zaangażowania w opiekę ojca, jeśli rodzina chce pobierać pieniądze przez maksymalny czas i w wyższej wysokości - pisze "DGP".

Możliwość czasowego obniżenie pracownikom wymiaru pracy i w związku z tym wynagrodzenia (do 20 proc.) to jedno z rozwiązań wprowadzonych przez rząd w ramach ograniczania gospodarczych skutków pandemii koronawirusa. "DGP" wyliczył, że to rozwiązanie jest wyjątkowo niekorzystne dla matek.

Gazeta wylicza to na przykładzie. Załóżmy, że podstawa obliczenia zasiłku przed obniżką wynosiła 3000 zł, po obniżce o 600 zł było to 2400 zł. Jeśli matka zdecydowałaby się przejść na urlop od razu w maksymalnym wymiarze, czyli na rok, to jej zasiłek przez cały czas będzie wynosił 1920 zł. Tymczasem inni pracownicy po czasowej obniżce otrzymywaliby ponownie pełną pensję.

Zobacz: Wiek emerytalny. Prezes ZUS: "Polacy powinni pracować dłużej, do wykonania ogrom pracy"

Pokrzywdzone matki skrzyknęły się w ramach ruchu "Matki kontra ZUS". - Trudno się dziwić, nie powinny być pokrzywdzone tylko z tego powodu, że poród przypadł w okresie obowiązywania rozwiązań antykryzysowych. Przecież opłacały składek od nieobniżonej pensji - mówi Lucyna Dobroszek, reprezentująca ruch.

"DGP" podaje możliwe rozwiązania. Po pierwsze po 14 tygodniach urlopu macierzyńskiego matka może zrezygnować z opieki nad dzieckiem na rzecz ojca. Jeśli jego nie dotknęła obniżka pensji, dostanie zasiłek w pełnym wymiarze, w jakim mu przysługuje. Matka może też oddać ojcu tylko część urlopu - np. 8 tygodni - i po tym okresie wrócić do opieki nad dzieckiem. Wówczas wymiar zasiłku zostanie jej ponownie przeliczony.

- W ten sposób zmusza się rodziców do kombinowania. To nie jest dobre rozwiązanie - podsumowuje Lucyna Dobroszek, cytowana przez "DGP".

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

dzieciurlop macierzyńskitarcza antykrysowa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (181)