"Tarcza antyputinowska" uratuje gospodarkę? "Tam nic nie ma"
- Rosja i Ukraina razem dostarczają ¼ nadwyżek pszenicy, którą się handluje na giełdach światowych. Rosja jest największym producentem komponentów do nawozów sztucznych. Ceny nawozów w ciągu ostatniego roku wzrosły już 3, albo i nawet 4-krotnie. Z jednej strony część rolników część wyższej ceny nawozów wlicza w cenę produktu, z drugiej strony niektórzy w ogóle rezygnują z używania nawozów, przez co plony będą niższe. Obawiam się więc ogromnych wzrostów cen żywności. Czy tarcza antyputinowska jest w stanie cokolwiek na to poradzić? Nie. Trzeba się wziąć do roboty, uporządkować finanse publiczne, a nie opowiadać bzdury o tym, że jakąś tarczą się pokona Putina - powiedział w programie "Money. To się Liczy" prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula.