Tauron widzi duże prawdopodobieństwo zawarcia kontraktu na budowę bloku w Jaworznie
09.05. Warszawa (PAP) - Tauron ocenia, że prawdopodobieństwo zawarcia kontraktu na budowę bloku w Jaworznie jest na tyle duże, by nie rozważać innych wariantów. Od rozmów z...
09.05.2013 | aktual.: 09.05.2013 14:38
09.05. Warszawa (PAP) - Tauron ocenia, że prawdopodobieństwo zawarcia kontraktu na budowę bloku w Jaworznie jest na tyle duże, by nie rozważać innych wariantów. Od rozmów z operatorem zależy, czy i kiedy realizowany będzie projekt budowy bloku w Blachowni wspólnie z KGHM - poinformowali w czwartek przedstawiciele Tauronu.
"Prawdopodobieństwo zawarcia kontraktu (na budowę bloku w Jaworznie - przyp. PAP) jest odpowiednio duże, by nie rozważać innych wariantów" - powiedział prezes Dariusz Lubera na konferencji, pytany czy spółka mogłaby wypłacić dodatkową dywidendę, gdyby zwycięskiemu konsorcjum nie udało się uzyskać gwarancji bankowych.
"Gdyby jednak nie doszło do podpisania umowy z powodu braku zdolności finansowych wykonawców, to nasz program inwestycyjny jest na tyle szeroki, że być może rozpoczęlibyśmy inne projekty inwestycyjne, np. w OZE" - dodał prezes.
Pod koniec stycznia Tauron wybrał ofertę konsorcjum Rafako i Mostostalu Warszawa za 4,4 mld zł netto jako najkorzystniejszą w przetargu na budowę bloku o mocy 910 MW na parametry nadkrytyczne w Elektrowni Jaworzno III. Oferty złożone przez CNEEC, Alstom Power i SNC-Lavalin Polska zostały wówczas odrzucone, jako niespełniające wymogów Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia.
Konsorcjum SNC-Lavalin Polska oraz konsorcjum CNEEC na początku lutego złożyły odwołania do KIO od decyzji zamawiającego. Pod koniec marca KIO oddaliła ich odwołania. Konsorcjum CNEEC złożyło do Sądu Okręgowego w Katowicach skargę na decyzję KIO.
"To może wpłynąć na nieduże przesunięcie umów na budowę bloku. Postępowanie sądowe nie powinno jednak trwać dłużej niż miesiąc" - powiedział prezes Tauronu.
Przedstawiciele Tauronu poinformowali, że nie ma formalnych przeszkód, by podpisać kontrakt na wykonawstwo. Konieczna byłaby jedynie odpowiednia klauzula do umowy.
Lubera powtórzył, że Tauron i KGHM analizują opłacalność budowy bloku w Blachowni, ale projekt nie jest zarzucony.
"Trwają prace przygotowawcze do realizacji projektu. Z drugiej strony, rozmawiamy z operatorami na temat reżimu pracy takiego bloku w systemie i od tych rozmów zależy realizacja tego projektu lub przesunięcie go w czasie" - powiedział Lubera.
Spółki planują budowę bloku gazowo-parowego o mocy rzędu 850 MW.
Krzysztof Zawadzki, wiceprezes Tauronu, poinformował dziennikarzy, że prace nad strategią grupy są na zaawansowanym etapie.
Powtórzył, że do końca czerwca spółka powinna przygotować dokumentację związaną z planowaną emisją obligacji.
"Jesteśmy bardzo zaawansowani w przygotowaniu dokumentacji" - powiedział, zaznaczając, że wejście na rynek zależeć będzie od warunków cenowych.
"Mamy sygnały z sektora bankowego, że możemy uzyskać lepsze kwotowania niż Energa" - powiedział Zawadzki. (PAP)
pel/ ana/