Tchórzewski: związki i zarząd KW muszą wypracować formułę wynagradzania (aktl.)

#
Dochodzą wypowiedzi ministra po spotkaniu ze związkowcami
#

04.03.2016 12:45

04.03. Katowice (PAP) - Zarząd i związkowcy z Kompanii Węglowej muszą wspólnie wypracować formułę wynagradzania górników w nowej strukturze, jaką będzie Polska Grupa Górnicza (PGG) - ocenił po piątkowym spotkaniu ze związkami w Katowicach minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Minister zaznaczył, że związki i zarząd powinny wypracować taką formułę pracy, aby wynik PGG na koniec 2017 roku był dodatni - to zapewni wejście do spółki inwestorów oraz pozyskanie środków na inwestycje w kopalniach.

W Kompanii Węglowej, której 11 kopalń i 4 zakłady mają najdalej do połowy roku przejść do PGG, trwa spór zbiorowy, w którym związkowcy chcą potwierdzenia, iż tegoroczne średnie miesięczne wynagrodzenia górników nie będą niższe niż w ubiegłym roku. Chodzi o pensje wraz ze wszystkim dodatkami, m.in. premią barbórkową, tzw. 14. pensją, deputatem, rekompensatą węglową itp.

Po spotkaniu ze związkowcami, w krótkim oświadczeniu Tchórzewski wskazał, że m.in. sprawa systemu wynagrodzeń musi być przedmiotem uzgodnień związkowców i zarządu spółki.

"Pozostają w tej chwili sprawy, które musi zarząd domówić ze stroną społeczną - organizacji wewnętrznej, jak i wypracowania pewnej formuły sposobu wynagradzania, poczynając od 1 czerwca - to jest najważniejsze w tej chwili i z tym załogę i zarząd zostawiam" - powiedział minister.

Jak dodał, "jeżeli załoga - poprzez swoich przedstawicieli, związki zawodowe - oraz nowy zarząd, potrafią wypracować taką formułę pracy, żeby wynik PGG na koniec 2017 roku był dodatni, to w takiej sytuacji mamy pieniądze na inwestycje, w takiej sytuacji inwestorzy wchodzą - i to jest pewnik".

Podczas piątkowego spotkania minister - jak relacjonował - poinformował zarząd jak i związki zawodowe o obecnej sytuacji związanej z możliwością doinwestowania nowej Kompanii Węglowej, czyli Polskiej Grupy Górniczej. "Wygląda o dosyć dobrze" - ocenił.

"Rozmawialiśmy też o tym, żeby ustabilizować rynek węgla, żeby była pewna perspektywa i wiedza o tym, jaki jest kształt produkcji; żeby była specjalizacja w tej dziedzinie - też jest duża szansa, że te rzeczy będą uregulowane" - zapewnił Tchórzewski. Minister odpowiadał też na pytania związkowców dotyczące notyfikacji w Komisji Europejskiej rozwiązań planowanych w ramach programu naprawczego dla KW.

PGG - jak mówił jeszcze przed piątkowym spotkaniem minister - "musi wystartować przed połową roku, dlatego, że system finansowania KW kończy się". Zdaniem Tchórzewskiego nowa Grupa "ma szansę tylko wtedy, kiedy znajdą się inwestorzy i kiedy firma będzie tak zorganizowana, żeby zamykała się na zero plus".

Wcześniej odwołany w końcu lutego ze stanowiska prezes KW Krzysztof Sędzikowski mówił, że PGG powinna powstać do 1 maja. Pytany o ten termin minister potwierdził, że "z punktu widzenia możliwości funkcjonowania w obecnej strukturze Kompanii Węglowej wygląda to tak, że 1 maja jest dniem optymalnym i - jeśli by nie wyszedł - niebezpiecznym" - mówił, tłumacząc, że PGG musi wystartować przed połową roku, aby możliwe było dalsze finansowanie działalności kopalń KW.

Przed spotkaniem Tchórzewski mówił także, iż Ministerstwo Energii czeka na wyniki eksperckiego audytu w spółkach węglowych; chce przedstawić je stronie społecznej i znaleźć konsensus dotyczący koniecznych oszczędności w kopalniach. Pytany, czy tegoroczne wynagrodzenia górników Kompanii będą takie jak przed rokiem, Tchórzewski odpowiedział: "tego jeszcze nie wiem; myślę, że bezpośrednie płace miesięczne nie ulegną zmianie". Minister przyznał, że zarządy spółek poszukują dalszych oszczędności.

"Poszukujemy maksymalnych oszczędności w funkcjonowaniu spółek górniczych. W każdej z nich w tej chwili są powołane społeczne zespoły audytowe, którym przewodzą parlamentarzyści. Każdy zespół ogląda wszystkie sprawy spółki, od systemu wydobycia, po rzeczy kosztowe, wydatki i inne. Będziemy musieli złożyć to związkom - przedstawimy to wszystko i dopiero złożymy system finansowy PGG" - powiedział dziennikarzom minister przed spotkaniem ze związkami.

Wstępny raport z prac zespołu audytowego w Kompanii Węglowej, którym kieruje senator PiS Adam Gawęda, ma być gotowy 11 marca; w pozostałych dwóch spółkach węglowych - do końca marca. Tchórzewski podziękował ekspertom, którzy społecznie pracują w zespołach audytowych, za ich zaangażowanie.

Minister dodał, że praca zespołów audytowych ma pomóc w znalezieniu - jak mówił - "punktu stycznego", aby z jednej strony maksymalnie oszczędzić w firmie, z drugiej starać się uwzględnić oczekiwania strony społecznej. Zaznaczył, że nie chodzi jedynie o oszczędności na wynagrodzeniach. "Bierzemy pod uwagę także znacznie zmniejszenie wynagrodzenia kierownictwa" - wskazał Tchórzewski, który liczy na osiągnięcie konsensusu w rozmowach ze stroną społeczną. Zadeklarował uczciwość w rozmowach ze związkami.

"Jestem to po to, żeby przedstawić to, że musimy w naszych relacjach (ze stroną społeczną) te wszystkie rozwiązania przyspieszyć. To jest w interesie Śląska i w interesie Polski, dlatego, że nie możemy odejść od energetyki węglowej w takim trybie, jakby to oczekiwała Komisja Europejska. Ale jednak musimy przeorganizować wydobycie, żeby nie przynosiło straty. Możliwości pomocy publicznej w tej dziedzinie nie ma" - podsumował Tchórzewski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)