2008 - Islandia
Na kryzysy finansowe najbardziej są narażone gospodarki małe. Najlepszym przykładem są właśnie ofiary ostatniej recesji. Islandia, jeden z najbogatszych regionów w Europie, stanął w jednym rządzie z Estonią i Łotwą. Powodem bankructwa tego wyspiarskiego kraju była nietypowa struktura rynku finansowego. Otóż trzy największe banki islandzkie są warte dziewięć razy tyle, co PKB tego państwa. 300-tysięczna Islandia była rynkiem zbyt małym, aby zagospodarować taki kapitał. W konsekwencji środki te były inwestowane na rynkach zagranicznych. W momencie kryzysu, nie mający oparcia w rzeczywistej gospodarce, instytucje finansowe straciły wiarygodność. Utrudniło im to dostęp do środków z rynku międzybankowego.
Dysproporcja między rynkiem finansowym a resztą gospodarki w sytuacji głębokiego kryzysu tego pierwszego uniemożliwiła jakiekolwiek skuteczne działanie rządu. Z pomocą mogły przyjść już tylko organizacje międzynarodowe.