Termin wyboru prezesa PLL LOT nie jest jeszcze pewny
Wybór nowego prezesa PLL LOT na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej spółki nie jest przesądzony - powiedział w poniedziałek szef RN PLL LOT Wojciech Balczun. Zaznaczył, że rada dokona wyboru tylko wówczas, jeśli będzie przekonana do kandydata.
28.01.2013 | aktual.: 28.01.2013 19:17
W piątek rada nadzorcza LOT przesłuchiwała 27 kandydatów na stanowisko prezesa zarządu LOT. W tym etapie postępowania kwalifikacyjnego rada dokonała wyboru krótkiej listy kandydatów, obejmującej pięć osób, które zostaną zaproszone do udziału w następnym etapie rozmów. Obrady rady mają być wznowione 4 lutego, wówczas kandydaci przedstawią swoje koncepcje restrukturyzacji PLL LOT.
- Myślę, że nawet 4 lutego jeszcze nie będzie takiej decyzji (wyboru prezesa - PAP). To jest bardzo odpowiedzialna decyzja, ona musi być dopełniona pod względem formalnym, weryfikacji tych osób. (...) Cały czas powtarzam, że w tej chwili nas nie stać na to, żeby popełnić błąd - powiedział dziennikarzom Balczun.
Jeżeli nie będziemy mieli 100-procentowego przekonania, jest możliwość, że może nie być wyboru - podkreślił.
Powiedział, że kandydaci 4 lutego mają zaprezentować plan restrukturyzacji polskiego przewoźnika z uwzględnieniem udzielonej spółce pożyczki 400 mln zł.
- Są nazwiska niezłych kandydatów. Myślę, że to jest kwestia kompromisu pomiędzy dwiema cechami, które dla mnie - z punktu widzenia szefa RN - są istotne, czyli między doświadczeniem restrukturyzacyjnym i jednak trochę być może doświadczeniem, czy znajomością branży lotniczej, a zacięciem biznesowym - powiedział.
Jego zdaniem, przyszły prezes powinien cały czas myśleć, jak stworzyć warunki do rozwoju biznesu, "o ile LOT ma przetrwać".
Koperty z nazwiskami osób startujących w konkursie na prezesa PLL LOT oraz na członka zarządu ds. handlowych otwarto przed tygodniem. Na stanowisko prezesa spółki aplikacje złożyło 31 osób, a na członka zarządu ds. handlowych - 10. Wymogi formalne kandydata na stanowisko prezesa spółki spełniło 27 osób. Rozmowy z kandydatami na członka zarządu ds. handlowych mają się odbyć 11 lutego.
Rada nadzorcza ogłosiła konkurs na prezesa spółki po tym, jak odwołała w grudniu 2012 r. prezesa spółki Marcina Piróga. Zanim do tego doszło, zarząd przewoźnika w związku z trudną sytuacją spółki wystąpił do ministra skarbu o przyznanie pomocy finansowej. W pierwszej transzy poprosił o 400 mln zł, w sumie ma to być ok. 1 mld zł. Pod koniec grudnia resort skarbu przelał spółce 400 mln zł pożyczki.
W piątek rano premier Donald Tusk, pytany, czy postawił ministrowi skarbu Mikołajowi Budzanowskiemu ultimatum w sprawie LOT, powiedział dziennikarzom: "dotychczasowe działania ministra Budzanowskiego w sprawie LOT mnie nie satysfakcjonują".
Budzanowski zapowiedział w piątek, że w najbliższych tygodniach Rada Ministrów otrzyma scenariusze dla LOT. - Pracujemy nad nimi w gronie czterech ministerstw. Wśród tych scenariuszy będzie projekt ustawy, który umożliwi prywatyzację, sprzedaż LOT - poinformował. Dodał, że "LOT musi przejść bardzo głęboką restrukturyzację".
Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji LOT, TFS Silesia - 25,1 proc., pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.