Test piątkowej luki bessy

Wraz z rozpoczęciem nowego tygodnia inwestorzy europejscy postanowili wyprzedzić tych zza oceanu Atlantyckiego i przeprowadzili spektakularną korektę wzrostową. Główne indeksy Starego Kontynentu zyskiwały od ponad 8% (FTSE100) do nawet powyżej 11% (CAC40, DAX).

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Pomagała niedzielna decyzja liderów 15 krajów strefy euro o wprowadzeniu regulacji mających na celu gwarancje pożyczek międzybankowych. Poza tym była silna presja na odreagowanie ubiegłotygodniowych spadków, wyeksponowana przez neutralne piątkowe zamknięcie w USA. Niestety przykładu z zachodnich kolegów nie wzięli gracze warszawskiego parkietu. Na GPW obserwowaliśmy mizerne, w porównaniu do tego co działo się na świecie, wzrosty. WIG otworzył się optymistycznie, 2,7% powyżej odniesienia, i do południa utrzymywał ponad dwuprocentowe plusy. Potem nastroje pogorszyły się, co doprowadziło do osiągnięcia dziennego minimum 31 238 pkt. (+0,6%) ok. 14:30. Kupujący w ciągu ostatnich dwóch godzin notowań zdobyli się na jeszcze jeden wysiłek i doprowadzili do zamknięcia +1,6% na WIG-u, oraz +1,2% dla WIG20. Obroty były dość wysokie, wyniosły ok. 1,6 mld zł na szerokim rynku. Po efektownej sesji w Stanach Zjednoczonych (S&P500 +11,6%, DJIA +11,1%) oraz Japonii (+14,2%) jest duże prawdopodobieństwo, że we wtorek na GPW
czeka nas odrabianie dystansu do giełd reszty świata. Takiemu scenariuszowi sprzyja również podjęcie decyzji o wprowadzeniu planu pomocy przez RPP, którego szczegóły poznamy w ciągu dnia.

Obraz
© Wykres indeksu WIG

Wczorajsza sesja zawiodła inwestorów pod względem skali wzrostów i nie wprowadziła wielkich zmian do obrazu AT. Po niespotykanie dużym spadku w piątek pokładane nadzieje w indeksie były o wiele większe niż zaserwowane. Indeks odnotował jedynie symboliczny wzrost, tworząc świecę podobną do piątkowej, zbliżonej kształtem do młota, usytuowanego tuż pod pierwszym oporem w postaci piątkowego maksimum. Wobec problemów z przełamaniem tego poziomu, siła popytu jest poddawana tym bardziej w wątpliwość. Powodu do optymizmu nie dają wskazania średnioterminowych wskaźników, szczególnie MACD oraz ADX, wciąż wskazujących na przewagę podaży. Sygnały na tych indykatorach pojawiają się jednak z dużym opóźnieniem a biorąc pod uwagę wysokie wyprzedania rynku, można w dwóch ostatnich świecach doszukiwać się prób powstrzymania sprzedających. Zakładając, że otwarcie na indeksie nastąpiłoby powyżej 32 118 pkt. i w razie ewentualnego cofnięcia do tego poziomu indeks utrzymałby go powracając do wzrostów, mógłby to być pierwszy
impuls nadchodzącej poprawy sytuacji WIGu, kolejnym byłoby wypełnienie piątkowej luki bessy w cenach zamknięcia. W przypadku przełamania 32 118 pkt. powrót do testu kolejnego wsparcia 28 681 pkt, stałby się bardzo prawdopodobny.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟