Test strefy oporu 28 624 - 28 814 pkt.

Początek piątkowej sesji na GPW determinowały około pięcioprocentowe spadki na tokijskim parkiecie. Poza tym po sporych zwyżkach w ciągu tygodnia można było się spodziewać chęci realizacji zysków i korekty spadkowej. WIG otworzył się ponad 1,5% na minusie.

Test strefy oporu 28 624 - 28 814 pkt.
Źródło zdjęć: © WP.PL

03.11.2008 09:13

Od początku notowań widać było zmniejszoną aktywność inwestorów, a po 1,5 godziny handlu zaczęła się zaznaczać przewaga kupujących. O 13:30 opublikowano dane makro z USA. Przychody amerykanów we wrześniu wzrosły zgodnie z oczekiwaniami o 0,2%, natomiast wydatki zmalały o 0,3% (vs -0,2%). Ogólnie rzecz biorąc informacje te były nienajlepsze, na rynku jednak panuje optymizm i zostały zignorowane, wzrosty na GPW nabrały jeszcze tempa. W przeciągu godziny wykres WIG-u pokonał poziom odniesienia i osiągnął ponad procentowe plusy. Determinacje strony popytowej poznaliśmy po przedstawieniu wyniku indeksu aktywności wytwórczej w rejonie Chicago, którego wartość spadła do 37,8 pkt. (poprzednio 56,7 pkt.). Co prawda kurs WIG-u zaczął szybko zniżkować, jednak na fixingu straty zostały odrobione i indeks zamknął się +1,2%, blisko maksimum intraday. Obroty były niewielkie, niecałe 1,3 mld zł., to zapewne wpływ wyjazdów świątecznych. Większość giełd w Europie również kończyła piątek na plusach, podobnie NYSE oraz Nasdaq.
Przykład minionego tygodnia, całkowicie zdominowanego przez popyt, a także trzech poprzednich, kiedy to z kolei nieprzerwanie trwały spadki, pokazuje z jak skrajnymi emocjami mamy do czynienia w czasach kryzysu. Skłania to do zachowania ostrożności, mimo poprawy nastrojów.

Obraz
© Wykres indeksu WIG

Piątkowy wzrost oraz powstanie białej świecy przedstawia pozytywny obraz sesji. Analizując jednak wykres w nieco szerszym zakresie sytuacje nie jest już tak korzystna. Po znacznym wzroście znoszącym ok. 30% październikowej fali spadkowej w czwartek indeks wygenerował sygnał ostrzegawczy w postaci formacji wisielca, tuż pod strefą oporu 28 624 – 28 814 pkt. z powstała piątkowa biała świeca niczego nie zmienia, gdyż zamknięcie również wypadło poniżej wspomnianej strefy oporu, przy wyraźnie niższym obrocie wynoszącym 1,2 mld zł. Negatywny sygnał płynie również z STS, który informuje już o wstępnym wykupieniu rynku. Ewentualny spadek powinien zostać powstrzymany w strefie luki z 29.10 i należy rozpatrywać go jako korektę zeszłotygodniowego wzrostu, gdyż duże osłabienie trendu spadkowego, uwidocznionego na średnioterminowych wskaźnikach oraz wygenerowany sygnał kupna na MACD w pobliżu rocznego minimum stanowi o poprawiającej się średnioterminowej kondycji naszego ryku.

BM Banku BPH

gpwspółkinotowania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)