Test strefy oporu Fibonacciego: 2703 - 2707 pkt
Po raz kolejny słaba sesja w Japonii wpłynęła w bezpośredni sposób na poziom otwarcia FW20Z10. Kurs, po którym zawarto pierwszą transakcję wypadł bowiem jedynie 5 punktów ponad wtorkową ceną odniesienia. Biorąc pod uwagę przebieg sesji za oceanem należało spodziewać się jednak nieco większego optymizmu na otwarciu.
14.10.2010 08:26
Ten pojawił się jednak bardzo szybko. Już bowiem w porannej fazie handlu bykom udało się zainicjować ruch cenowy, który bez problemu dotarł do intradayowej zapory podażowej: 2654 – 2657 pkt. Ponieważ koncentrowały się tutaj dwa ważne zniesienia Fibonacciego: 61.8% i 127.2% należało oczekiwać, że niedźwiedzie zaczną aktywnie przeciwstawiać się presji kreowanej przez popyt. Przedstawione sugestie nie znalazły jednak potwierdzenia w rzeczywistości i ostatecznie również i ta zapora cenowa nie była w stanie powstrzymać coraz silniej rozpędzającego się popytu.
Efektem zanegowania strefy: 2654 – 2657 pkt był test obszaru oporu Fibonacciego: 2669 – 2671 pkt zbudowanego tym razem na bazie zniesienia 78.6%. Elementem uwiarygodniającym w/w przedział cenowy była przebiegająca tutaj także linia Pitchforka (analizuję wykres intradayowy). Nie mogło zatem dziwić to, że kontrakty zatrzymały się w tym właśnie rejonie cenowym, a niedźwiedziom udało się nawet wykreować niewielki ruch kontrujący. Fala spadkowa okazała się jednak bardzo nietrwałym zjawiskiem i koniec końców sprzedający w rejonie oporu: 2669 – 2671 pkt również musieli uznać wyższość swojego przeciwnika. Końcówka sesji to już spektakularny atak popytu, w wyniku którego kontrakty wytyczyły nowe maksimum cenowe obecnej hossy. Zamknięcie FW20Z10 uplasowało się ostatecznie na poziomie: 2700 pkt (wzrost o 2.27%).
W trakcie wczorajszej sesji otrzymaliśmy dwa, stosunkowo silne sygnały techniczne świadczące o poważnych zamiarach popytu. Pierwszym z nich było zanegowanie intradayowej strefy oporu: 2654 – 2657 pkt (między innymi koncentrowały się tutaj dwa zniesienia Fibonacciego: 61.8% i 127.2%). Kolejny sygnał pojawił się z chwilą przełamania bariery podażowej: 2669 – 2671 pkt, gdzie z kolei przebiegała median line. To ostatnie wyłamanie przemieniło się ostatecznie w niezwykle widowiskowy ruch cenowy, który w szybkim tempie dotarł do kluczowej w tej chwili zapory Fibonacciego: 2703 – 2707 pkt (maksimum wypadło na poziomie 2708 pkt).
W swoim wczorajszym opracowaniu porannym sugerowałem, że już zanegowanie: 2654 – 2657 pkt (głównie z racji koncentrujących się tutaj zniesień) może okazać się istotnym wydarzeniem technicznym i zwiastować silny ruch cenowy. Dodatkowym potwierdzeniem tej tezy było przełamanie: 2669 – 2671 pkt. Tak więc w wyniku wczorajszego ataku popytu kontrakty znalazły się w newralgicznym rejonie cenowy: 2703 – 2707 pkt, zbudowanym na bazie kilku istotnych zniesień i projekcji Fibonacciego. Identyczną uwagę można także sformułować w kontekście niemieckiego DAX-a, który przetestował wczoraj eksponowaną przeze mnie barierę podażową: 6458 – 6478 pkt (koncentrują się tutaj projekcje formacji XABCD). Indeks WIG20 naruszył natomiast analogiczny zakres: 2668 – 2688 pkt.
Oczywiście to, że dany walor dotarł do kluczowej strefy oporu nie oznacza końca trendu wzrostowego. Tutaj jak wiadomo należy szukać jeszcze dodatkowych potwierdzeń, które w moim przypadku ograniczają się do konstruowania wiarygodnych stref wsparć Fibonacciego. Dopiero zanegowanie takiego przedziału – w powiązaniu z wcześniejszą, nieudaną próbą przełamania oporu – traktuję jako istotny element wskazujący na możliwość wyczerpywania się potencjału wzrostowego analizowanego waloru.
W tym kontekście chciałbym wyeksponować znaczenie strefy wsparcia: 2642 – 2647 pkt, gdyż tak się ciekawie złożyło, że składa się z licznych i ważnych zniesień wewnętrznych: 14.6%, 18.6%, 23.6%, 38.2%, 61.8%. Zanegowanie skonstruowanej w ten sposób bariery popytowej mogłoby zatem w konsekwencji doprowadzić do wykrystalizowania się nieco głębszego ruchu korekcyjnego i jednocześnie stanowiłoby potwierdzenie, że strefa: 2703 – 2707 pkt jest rzeczywiście ważnym i nieprzypadkowym rejonem oporu na wykresie FW20Z10.
Na razie musimy zatem z uwagą i odpowiednim wyczuciem obserwować przebieg zdarzeń rozgrywających się w rejonie: 2703 – 2707 pkt. W kontekście wymienionego przedziału chciałbym jeszcze podkreślić, że sąsiadujące z nim zakresy (2746 – 2751 pkt i 2774 – 2779 pkt) charakteryzują się jednak zdecydowanie mniejszym poziomem wiarygodności (po prostu mniej istotne zniesienia i projekcje cenowe Fibonacciego koncentrują się tutaj). Pod tym względem strefa: 2703 – 2707 pkt wypada zdecydowanie wiarygodniej. Dlatego nawet w przypadku jej naruszenia w dalszym ciągu zwracałbym uwagę na wskazany przedział. W tym kontekście można również stwierdzić, że przełamanie tak określonego oporu świadczyłoby o ogromnej determinacji popytu i prawdopodobnie doprowadziłoby do wykreowania się kolejnej, silnej podfali wzrostowej. Obserwację w/w zakresu powiązałbym z analogicznym przedziałem na DAX-ie: 6458 – 6478 pkt i znaną nam już strefą oporu na WIG-u 20: 2668 – 2688 pkt.
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |