Teta odkłada plany akwizycyjne, organicznie może rosnąć kilkanaście proc. rocznie

30.10.Warszawa(PAP) - Teta w związku z nienajlepszą sytuacją na rynku kapitałowym i pozyskaniem z emisji mniejszej ilości środków niż planowano, odkłada na razie plany akwizycji...

30.10.2008 | aktual.: 06.11.2008 16:43

30.10.Warszawa(PAP) - Teta w związku z nienajlepszą sytuacją na rynku kapitałowym i pozyskaniem z emisji mniejszej ilości środków niż planowano, odkłada na razie plany akwizycji zagranicznych. Grupa Tety w 2009 r. i najbliższych latach może poprawiać wyniki w tempie kilkanaście proc. rocznie - poinformowali na spotkaniu z dziennikarzami przedstawiciele informatycznej spółki.

"Odkładamy na przyszłość jeden z celów emisyjnych jakim są akwizycje zagraniczne. Nadal uważamy, że akwizycje mają sens i nie wykluczamy, że w przyszłości, przy lepszej sytuacji rynkowej wrócimy do planów przejęć" - powiedział prezes Tety Jerzy Krawczyk.

Teta w październikowej publicznej ofercie akcji serii J przydzieliła 1.864.664 akcji z 4 mln akcji oferowanych. Spółka pozyskała z emisji 22,4 mln zł.

Teta szacowała wcześniej, że ze środków pozyskanych z emisji spłaci 50 proc. zadłużenia z tytułu kredytu zaciągniętego na zakup udziałów w spółce VT-Soft Kft i sfinansuje akwizycję w spółkę Insert. Kolejnym celem emisyjnym były akwizycje zagranicznych firm. Teta chciała wydać na przejęcia około 35 mln zł, z czego ze środków z emisji miało być przeznaczone na ten cel ok. 19,9 mln zł, a reszta pochodzić miała ze środków własnych spółki lub ze źródeł zewnętrznych.

Wrocławska spółka sygnalizowała wcześniej, że prowadzi rozmowy o akwizycji z niemieckim producentem ERP, który uzyskuje przychody na poziomie kilkadziesiąt mln euro i ma rentowność zbliżoną do rentowności Tety.

"Mamy dwa cele jeśli chodzi o możliwe przyszłe akwizycje. Oprócz spółki niemieckiej, z którą na razie zawiesiliśmy rozmowy w związku z brakiem finansowania na przejęcie, przyglądamy się spółce rumuńskiej" - powiedział Juliusz Żukowski, szef relacji inwestorskich Tety.

"Jeśli nie wejdziemy w przyszłości kapitałowo do tej rumuńskiej firmy, to chcielibyśmy zacząć współpracować z nią na zasadzie partnerstwa" - dodał Krawczyk.

W ocenie przedstawicieli Tety, wyniki grupy oparte na samym wzroście organicznym mogą rosnąć w dwucyfrowym tempie.

"Nasza grupa w obecnym kształcie, w oparciu o wzrost organiczny, jest w stanie wypracowywać w kolejnych latach kilkunastoprocentowy wzrost" - powiedział prezes.

W 2009 r. Teta razem z Insertem chce wprowadzić na rynek nowy pakiet ERP, który będzie dedykowany dla firm średniej wielkości. W pierwszej połowie 2009 r. spółka chce wprowadzić do sprzedaży na rynek węgierski system Personel.NET. Wrocławska firma planuje także utworzenie na Węgrzech centrum lokalizacyjnego, które ma umożliwić ekspansję na rynek rumuński i ukraiński.

Teta w czwartek rano opublikowała skonsolidowany raport za III kw. W III kw. informatyczna grupa wypracowała 1,88 mln zł zysku netto w porównaniu do 1,97 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł do 2,85 mln zł z 2,5 mln zł, a przychody do 22,23 mln zł z 12 mln zł.

Po trzech kwartałach Teta ma 4,87 mln zł skonsolidowanego zysku netto, 8,05 mln zł zysku operacyjnego i 56,9 mln zł przychodów.

Prezes Tety podtrzymał prognozy na 2008 r. zakładające uzyskanie 15 mln zł zysku netto, 22 mln zł zysku operacyjnego i 100 mln zł przychodów.

"Podtrzymujemy szacunki na ten rok. Jesteśmy w stanie zrealizować 100 mln zł sprzedaży, przy 15 proc. rentowności netto. Przemawia za tym obecne zakontraktowanie i plany zamówień naszych klientów" - powiedział Krawczyk. (PAP)

gsu/ asa/

Źródło artykułu:PAP
giełdaspółkainformatyka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)