TK: dłuższy czas pracy niepełnosprawnych niezgodny z konstytucją

Niezgodny z konstytucją jest przepis pozwalający skrócić czas pracy tylko tym niepełnosprawnym, którzy uzyskają odpowiednie zaświadczenie lekarskie - orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny.

Obraz
Marcin Gadomski/wp.pl

Trybunał odroczył wejście w życie wyroku o 12 miesięcy, przepisy przestaną więc obowiązywać dopiero w przyszłym roku. - Trybunał dał ustawodawcy czas na uregulowanie kwestii czasu pracy niepełnosprawnych w sposób racjonalny, zgodny z konstytucją i interesem społecznym - powiedziała sędzia Teresa Liszcz.

Orzeczenie dotyczy art. 15 ust. 2 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Przepis ten został zmieniony ustawą z 29 października 2010 r. i wprowadził od 1 stycznia 2012 r. zasadę, że osoby niepełnosprawne o znacznym albo umiarkowanym stopniu niepełnosprawności powinny pracować 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo.

Skrócony czas pracy przewidziano jedynie dla tych niepełnoprawnych o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, którzy uzyskają odpowiednie zaświadczenie lekarskie.

Wniosek do Trybunału złożył NSZZ "Solidarność". W czwartek pełnomocnik "Solidarności" Ewa Kędzior przekonywała, że zmieniony przepis spowodował pogorszenie sytuacji niepełnosprawnych. Mówiła, że pojawiają się już sygnały od pracowników, że pracodawcy zniechęcają ich do składania wniosków o badania lekarskie i że sugerują im poniesienie konsekwencji zawodowych - włącznie ze zwolnieniem z pracy. Również sami lekarze, opiekujący się w zakładach pracy niepełnosprawnymi pracownikami, a zatrudnieni przez pracodawców, boją się wydawania zaświadczeń o konieczności zastosowania skróconego czasu pracy - dodała Kędzior.

Całkowicie swoje wcześniejsze stanowisko zmieniła Prokuratura Generalna - w czwartek wycofała się z wniosku o stwierdzenie zgodności kwestionowanego przepisu z konstytucją. Tłumacząc tę zmianę, reprezentująca Prokuraturę Grażyna Grodzińska powiedziała, że przepis jest jednak sprzeczny z konstytucją, bo nie przewiduje możliwości odwołania przez pracownika, jeśli lekarz odmówi wydania mu zaświadczenia umożliwiającego zatrudnienie w skróconym czasie pracy.

- Ustawodawca może uzależnić uzyskanie określonych uprawnień przez pracownika od otrzymania przezeń zaświadczenia lekarskiego, ale możliwość otrzymania zaświadczenia powinna być realna, a nie iluzoryczna - powiedziała prokurator.

Wątpliwości te podzielił w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Uznał, że uzależnienie stosowania skróconego czasu pracy od uzyskania zaświadczenia lekarskiego jest niezgodne z art. 2 i art. 69 konstytucji. Pierwszy z nich mówi, że Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, a drugi nakłada na władze publiczne obowiązek realizacji zasady wspierania osób niepełnosprawnych.

Uzasadniając wyrok, Trybunał przypomniał, że skrócone normy czasu pracy dla inwalidów I i II grupy zostały wprowadzone już ponad 30 lat temu i dopiero ostatnia nowelizacja odwróciła te zasady.

- Widać tu całkowitą zmianę podejścia ustawodawcy do niepełnosprawnych w stopniu znacznym i umiarkowanym, mają oni teraz być co do zasady traktowani tak, jak pracownicy niepełnosprawni w stopniu lekkim i pełnosprawni - powiedziała sędzia Teresa Liszcz. Dodała, że nie można zgodzić się takim podejściem, ponieważ jest ono niezgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej.

TK wskazał, że norma 8-godzinna miałaby dotyczyć także osób niepełnosprawnych w znacznym stopniu, a więc osób ciężko chorych, często z poważnymi upośledzeniami narządów ruchu, jeżdżących na wózkach inwalidzkich. Osoby te często mogą wykonywać pracę tylko w warunkach chronionych.

- Tacy niepełnosprawni muszą w pracę włożyć więcej wysiłku, przez to szybciej się męczą, a utrudnienia spowodowane stanem zdrowia powodują u nich większy stres w pracy - zauważyła sędzia Liszcz.

Trybunał stwierdził także naruszenie zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasad przyzwoitej legislacji. Zwrócił uwagę na to, że nie ustalono żadnej procedury odwoławczej w razie odmowy wystawienia zaświadczenia o konieczności zastosowania skróconej normy czasu pracy.

- Nie ma tu możliwości wniesienia sprzeciwu od orzeczenia lekarskiego na zasadach określonych w przepisach o prawach pacjenta, gdyż nie zawarto w znowelizowanych przepisach odpowiednich odesłań - powiedziała sędzia Liszcz.

TK podkreślił też, że zmieniając znacząco przepisy i pogarszając sytuację pracowników niepełnosprawnych, nie uchwalono żadnych przepisów przejściowych. Dlatego - jak powiedziała sędzia Liszcz - zmieniając niekonstytucyjny przepis, Sejm powinien wprowadzić takie przepisy.

Wybrane dla Ciebie

Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby