Trwa ładowanie...
dkpijn3
emerytura
23-03-2006 16:25

TK nie zajmie się górniczymi emeryturami

Górnicze związki zawodowe z satysfakcją przyjęły decyzję Trybunału Konstytucyjnego o tym, że nie rozpatrzy on skargi pracodawców na ustawę o emeryturach górniczych. Związkowcy cieszą się z decyzji TK i są przekonani, że gdyby Trybunał rozpatrzył sprawę, i tak przyznałby im rację.

dkpijn3
dkpijn3

_ Decyzja TK to dowód, że związkowcy także potrafią czytać, pisać i rozsądnie argumentować. "Lewiatanowi" nic do naszych emerytur, bo nie on je finansuje. Właśnie na to zwracaliśmy uwagę w naszym wystąpieniu do Trybunału _- powiedział w czwartek wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce (ZZGwP), Wacław Czerkawski.

Ustawę zaskarżyła Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", wskazując na jej niekonstytucyjność oraz wysokie koszty, związane z koniecznością finansowania emerytur górników w sytuacji, gdy będą oni - jak dotąd - przechodzić na emeryturę po 25 latach pracy pod ziemią.

TK uznał, że "Lewiatan" nie jest stroną konfliktu, ponieważ emerytury sfinansuje budżet państwa, a nie przedsiębiorstwa. Pracodawcy zamierzają złożyć zażalenie na decyzję TK lub znaleźć instytucję, która będzie mogła zgodnie z prawem zaskarżyć ustawę.

Wcześniej ustawę skierował do Trybunału także rząd Marka Belki, ale gabinet Kazimierza Marcinkiewicza zdecydował o wycofaniu tego wniosku. Wówczas swoją skargę na ustawę skierował do TK "Lewiatan". Związkowcy byli zbulwersowani tą decyzją, ale przekonani o swojej racji.

dkpijn3

_ Cieszymy się z decyzji Trybunału. Jednak nawet gdyby zdecydował on o rozpatrzeniu skargi "Lewiatana", bylibyśmy spokojni o werdykt. Zgodność przyjętych rozwiązań z konstytucją potwierdzają m.in. ekspertyzy wybitnych prawników z Uniwersytetu Śląskiego. Również informacje o olbrzymich kosztach emerytur górniczych były znacznie wyolbrzymiane _ - ocenił rzecznik śląsko- dąbrowskiej "Solidarności", Wojciech Gumułka.

Wacław Czerkawski z ZZGwP ma nadzieję, że decyzja Trybunału oznacza koniec zamieszania wokół górniczych emerytur, a kolejne środowiska nie będą już zaskarżać ustawy. Gdyby tak się jednak stało, związkowcy - jak powiedział - są przygotowani "zarówno merytorycznie jak i bojowo".

_ Patrząc na to, co się dzieje w polityce, nie sądzę, żeby ktoś miał jeszcze głowę do tej ustawy. Zamiast skarżyć trzeba raczej skupić się teraz na wypracowaniu rozwiązań emerytalnych dla innych grup zawodowych, zatrudnionych w szczególnych warunkach _- ocenił Czerkawski. Przypomniał, że ustawa przedłużyła o rok obowiązywanie starych regulacji emerytalnych dla tych grup zawodowych. Związki skupione w OPZZ rozpoczęły zbiórkę podpisów pod swoim projektem regulacji w tym zakresie, który został zgłoszony w Sejmie.

Ustawa o emeryturach górniczych została - wbrew opinii rządu - przyjęta przez poprzedni Sejm na ostatnim jego posiedzeniu, 27 lipca 2005 r. Nacisk na parlament wywierały w tej sprawie związki zawodowe, które zorganizowały w Warszawie przed gmachem Sejmu manifestację. Rząd Marka Belki szacował koszty wdrożenia tej ustawy od 0,5 mld zł w 2008 r. do ponad 9 mld zł w 2020 r. Razem, w ciągu 15 lat oznacza to ok. 70 mld zł. (it)

dkpijn3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dkpijn3