To koniec Heinza w sieci McDonald's

Wszyscy znamy takie pary jak Flip i Flap, Ginger i Fred, Ike i Tina. W świecie gastronomii takim duetem była sieć McDonald's i producent ketchupów Heinz. Był, bo po 40 latach firmy postanowiły zerwać współpracę. O co poszło?

W piątkowym komunikacie jedna z największych sieci fast food na świecie poinformowała, że powodem zerwania umowy z Heinzem są zmiany w zarządzie tej spółki. Szefem Heinza w czerwcu został bowiem były prezes Burger Kinga, Bernardo Hees. Stało się to po tym, jak firma została wykupiona przez należący do Warrena Buffeta Berkshire Hathaway oraz firmę inwestycyjną 3G Capital z Brazylii. Brazylijczycy również kontrolują Burger Kinga.

- W wyniku zmian w zarządzie Heinza podjęliśmy decyzję, że stopniowo zmienimy naszego dostawcę - napisano w komunikacie McDonald's Corp. Heinz nie skomentował zaistniałej sytuacji.

Wpływ tej zmiany będzie odczuwalny bardziej poza Stanami Zjednoczonymi. Ketchup Heinza był bowiem wykorzystywany w USA jedynie w restauracjach w Pittsburghu i Minneapolis. Obecny jest natomiast w restauracjach w Polsce.

Bernardo Hees, oprócz kierowania pochodzącą z Pittsburgha firmą Heinz, w dalszym ciągu piastuje stanowisko wiceprezesa zarządu Burger Kinga. Jest także partnerem w 3G Capital.

Akcje McDonald's na zamknięciu w piątek kosztowały 94,78 dolarów po wzroście o 10 groszy. W III kwartale sieć miała 1,52 mld dol. zysku przy przychodach na poziomie 7,32 mld dolarów.

McDonald's to wciąż największa na świecie sieć sprzedająca hamburgery - ma aż 34 tys. placówek w 120 krajach.