To wkurza klientów na zakupach. Nie chcą czekać, aż przyjdzie pomoc
Problemy z obsługą, brak produktów na półkach czy ograniczony dostęp do kas samoobsługowych – to tylko część tematów, które denerwują klientów na zakupach. Sklepy muszą działać, aby sprostać rosnącym oczekiwaniom konsumentów.
Wskaźnik zadowolenia klientów ze sklepów, zarówno stacjonarnych, jak i internetowych, spadł w ostatnich latach – wynika z raportu "Global Shopper Study" firmy Zebra Technologies, cytowanego przez wiadomoscihandlowe.pl. W 2023 r. 85 proc. kupujących deklarowało zadowolenie z zakupów, a w 2024 r. ten odsetek zmalał do 76 proc. w Europie i 81 proc. na świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"
To klientów wkurza w kasach samoobsługowych
Według raportu, 73 proc. europejskich klientów uważa kasy samoobsługowe za przydatne, choć 67 proc. kupujących narzeka na brak wystarczającej liczby tych urządzeń w sklepach.
Jedną z najbardziej irytujących sytuacji dla klientów na zakupach jest trudność w znalezieniu pracownika sklepu w odpowiednim momencie – wskazuje na to 69 proc. europejskich kupujących. Dodatkowo, 20 proc. klientów opuszcza sklep bez zakupów z powodu braku wsparcia ze strony obsługi.
Problem dostrzegają także sami sprzedawcy. 84 proc. twierdzi, że trudno jest im znaleźć pomoc lub poprosić o wsparcie w odpowiednim momencie.
Część klientów opuszcza sklep bez zakupów
Dużym problemem jest również częsty brak towaru na półkach. Ponad połowa kupujących (52 proc. w Europie i 57 proc. na świecie) opuszcza sklep z powodu niedostępności produktów, które chcieli kupić.
Większość kupujących (71 proc. w Europie i na świecie) martwi także wysoki poziom kradzieży i przestępczości w sklepach, w których robią zakupy. 73 proc. kupujących w Europie (77 proc. na całym świecie) obawia się również, że sklepy mogą podnieść ceny, aby pokryć koszty rosnącej liczby kradzieży i przestępstw.
Konsumenci są bardziej wyczuleni na ceny niż wcześniej. Ponad 75 proc. kupujących obawia się, że inflacja zmusi ich do ograniczenia wydatków, zarówno na produkty codziennego użytku, jak i te dodatkowe.
Najtańsza sieć sklepów w Polsce
W kontekście stale rosnących cen, na znaczeniu zyskują sklepy, które oferują niższe ceny. Jak pisaliśmy w WP Finanse, w grudniu 2024 r. pierwsze miejsce w rankingu najniższych cen zajęła sieć Auchan, wyprzedzając Biedronkę oraz Makro Cash & Carry.
Średni koszt koszyka zakupowego w Auchan wyniósł 258,64 zł, co stanowi wzrost o 4,48 proc. w porównaniu do listopada.
Różnice w cenach między Auchan a konkurencją były wyraźne. Koszyk zakupowy w Biedronce był droższy o 7,03 zł, a w Makro Cash & Carry aż o 27,13 zł. Najwyższe ceny odnotowano w sieci POLOmarket, gdzie za zestaw produktów trzeba było zapłacić 330,34 zł.