Totalizator Sportowy otwiera salony gier. Na początek 60‑80 placówek
W drugim półroczu 2017 roku resort rozwoju planuje kupić od 450 do nawet 800 automatów do gier. W ten sposób ma powstać między 40 a 60 salonów, w których będzie można legalnie zagrać na przykład w "jednorękiego bandytę".
13.06.2017 | aktual.: 13.06.2017 17:03
Zgodnie z nowelizacją ustawy hazardowej, która weszła w życie z początkiem kwietnia, automaty do gry są objęte monopolem państwa. Możliwość korzystania z nich oferuje tylko Totalizator Sportowy. Wszystkie inne urządzenia zostały zarekwirowane przez Krajową Administrację Skarbową.
Jak informował resort finansów, tylko w ciągu trzech pierwszych tygodni funkcjonariusze zajęto ponad 3 tys. automatów do gier. Dziś pewnie liczba ta sięgnęła już kilkudziesięciu tysięcy. Teraz grać będzie można tylko pod okiem państwa, za pośrednictwem Totalizatora Sportowego.
Spółka musi się jednak przygotować do otwarcia salonów gier. Przede wszystkim kupić automaty, które do nich wstawi. O to, w jaki sposób mają przebiegać przygotowania pytali ministra rozwoju posłowie Bartosz Jóźwiak i Tomasz Rzymkowski z klubu Kukiz'15.
Wiceminister Jerzy Kwieciński odpowiedział, że resort w dwóch ostatnich kwartałach planuje zakup od 450 do 800 automatów i otwarcie 40 do 60 salonów.
Wychodzi więc na to, że w każdym województwie znajdą się średnio po 3-4 takie placówki, w których będzie można korzystać z ok. 15 urządzeń jednocześnie.
Posłowie chcieli również wiedzieć, czy nowelizacja ustawy hazardowej oznaczała konieczność zatrudnienia większej liczby osób w ministerstwie. Wiceminister Kwieciński przyznał, ze zatrudnienie znalazło dzięki temu 5 osób, ale nie w pełnym wymiarze. W przeliczeniu na etaty było to natomiast 4,25 osoby.
Nowa ustawa hazardowa oprócz uregulowania sytuacji automatów do gier, "wygoniła" również z Polski zagraniczne firmy bukmacherskie, które nie zarejestrowały działalności w naszym kraju.
Bez wątpienia pomogła w tym zapowiedź wprowadzenia Rejestru Domen Zakazanych. Ten co prawda ruszy dopiero od lipca, ale już znajdują się w nim strony internetowe, które oferują nielegalny hazard w sieci. Od 1 lipca dostawcy internetu będą musieli blokować użytkownikom dostęp do tych witryn.