Trwa ładowanie...
d3vqp94

Trichet: Kryzys jeszcze się nie skończył

Ustępujący prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Jean-Claude Trichet zaapelował o szybkie i zdecydowane wdrożenie postanowień szczytu strefy euro z minionej środy. - Kryzys jeszcze się nie skończył - ostrzegł w wywiadzie dla gazety "Bild am Sonntag".

d3vqp94
d3vqp94

- Decyzje podjęte na szczycie muszą być wdrożone szybko i precyzyjnie. Szefowie państw i rządów strefy euro mają program. Teraz przed rządami i Komisją Europejską ciężka praca - powiedział Trichet w wywiadzie opublikowanym w niedzielę.

Wyraził przekonanie, że krajom eurolandu uda się przywrócić stabilność systemu finansowego. Nie wykluczył, że EBC będzie nadal sięgać po nadzwyczajne metody, jak skupowanie obligacji krajów strefy euro czy wspieranie banków.

- Tego rodzaju działania są uzasadnione tylko w wyjątkowej sytuacji globalnego kryzysu o największej skali. Jak tylko rządy będą dysponować nowymi instrumentami, które pozwolą na przywrócenie stabilności finansowej, nie będziemy mieć powodu, by sięgać po te nadzwyczajne metody - dodał.

Trichet opowiedział się także za pogłębieniem integracji europejskiej i reformą UE. - W średniej i dłuższej perspektywie potrzebujemy wzmocnienia politycznych struktur w Europie, które nie będą możliwe bez zmiany traktatów - powiedział.

d3vqp94

- Jako obywatel europejski, a nie prezes EBC, powiedziałbym, że powinniśmy pójść dalej w kierunku znacznie wzmocnionego zarządzania europejskiego, z nowymi, jasno zdefiniowanymi kompetencjami - dodał. Zdaniem Tricheta instytucja europejskiego rządu gospodarczego powinna mieć uprawnienia do ingerencji w narodowe budżety państw członkowskich, które notorycznie naruszają zasady dyscypliny finansowej, zagrażając w ten sposób stabilności całej strefy euro.

Przed zbyt wygórowanymi oczekiwaniami po szczycie strefy euro przestrzegł także niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel". - Zeszłotygodniowy szczyt posunął nas dobry kawałek do przodu, ale nie było to na pewno ostatnie spotkanie na ten temat. Europa musi przejść jeszcze długą drogę, by rozwiązać wszystkie problemy - powiedział.

Według niego bardzo wiele pracy czeka Włochy - stan finansów publicznych tego kraju poważnie niepokoi pozostałe kraje strefy euro. - Włochy zadeklarowały gotowość do reform, które teraz muszą zostać wdrożone. Same zapowiedzi nam nie pomogą - powiedział Schaeuble. - Włochy muszą przekonać rynki o tym, że są zdecydowane, (i) szybko przeprowadzić konieczne reformy - dodał.

Na szczycie eurolandu w minioną środę ustalono, że dług zagrożonej bankructwem Grecji zmniejszy się o 100 mld euro - z obecnych 350 mld - dzięki zgodzie banków na poniesienie strat w wysokości 50 proc. wartości greckich obligacji. Na tak duże straty dla inwestorów naciskały Niemcy. Uzgodniono również zwielokrotnienie - do około biliona euro - mocy pożyczkowych Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) oraz dokapitalizowanie kluczowych unijnych banków o ok. 106,4 mld euro.

d3vqp94
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vqp94