Turyści coraz chętniej odwiedzają Niemcy
W pierwszych trzech kwartałach 2014 roku liczba wykupionych przez obcokrajowców noclegów w Niemczech wzrosła o 5,1 procent. Szczególnie dynamicznie rośnie ruch turystów z Europy Wschodniej i Azji
17.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 09:56
Od stycznia do września goście zagraniczni wykupili w Niemczech 58,5 mln noclegów. W porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego jest to o prawie 3 mln więcej (2,9 mln).
- Dynamiczny wzrost w turystyce przyjazdowej to kolejny ważny impuls w rozwoju niemieckiej turystyki. Wzrost o ponad 5 procent na koniec trzeciego kwartału jest wyższy od zadowalających już wyników za okres od stycznia do września 2013 roku (+3,8 procent) - mówi Petra Hedrofer, prezes Niemieckiej Centrali Turystyki (DZT).
W tym roku Polska znalazła się wśród 10 najważniejszych rynków, z których turyści przybywają do Niemiec. Liczba noclegów naszych rodaków wyniosła 1,9 miliona i była o 12,2 procent wyższa niż w okresie od stycznia do września 2013 roku. Tym samym pierwszy raz w historii Niemcy zanotowali większą liczbę turystów z Polski niż z Rosji.
Na szczycie listy znajduje się niezmiennie Holandia, drugie miejsce należy do Szwajcarii (wzrost o 6,8 procent), kolejne zajmują Stany Zjednoczone (+4,8 procent). Dalej w rankingu znalazły się Wielka Brytania (+4,2 procent), Włochy (+5,4 procent) i Austria (+6 procent). W przypadku Rosji zanotowano natomiast spadek, który wyniósł 3,9 procent.
W 2014 roku turystyka przyjazdowa do Niemiec zanotowała jednak inne ponadprzeciętne wzrosty z krajów europejskich, które dobrze wróżą na przyszłość. I tak w wypadku Czech wzrost wyniósł 8,7 procent, Rumunii - 14,4 procent, Bułgarii - 22 procent, Słowenii - 24,4 procent, a Chorwacji - aż 32,1 procent.
W wypadku krajów zamorskich największe znaczenie dla niemieckiej turystyki przyjazdowej miały Chiny (wzrost o 17,4 procent, półtora miliona noclegów) oraz kraje Zatoki Perskiej (+21,7 procent). Ważnym rynkiem emisyjnym okazały się także Indie (+ 8,5 procent, 498 tysięcy noclegów), Korea Południowa (+12,4 procent) i Tajwan (+23,7 procent).