Tusk: zakładany w budżecie na 2013 r. wzrost PKB - 2,9 proc.

Zakładamy, że wzrost PKB w 2013 r. wyniesie 2,9 proc., a wzrost cen towarów i usług, czyli inflacja - 2,7 proc. - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk. We wtorek rząd zajmował się założeniami do przyszłorocznego budżetu.

Tusk: zakładany w budżecie na 2013 r. wzrost PKB - 2,9 proc.
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

12.06.2012 | aktual.: 12.06.2012 16:40

Rząd zakłada, że PKB w 2013 r. wzrośnie o 2,9 proc., inflacja - o 2,7 proc., a minimalne wynagrodzenie wyniesie 1600 zł - poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że rząd zdecyduje o ostatecznym kształcie projektu budżetu po wyborach w Grecji.

We wtorek rząd przyjął m.in. założenia do projektu budżetu na 2013 r. i informację o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych stanowiących podstawę do opracowania projektu budżetu, a także propozycje dotyczące: wysokości minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku; zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2013 r.; średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2013.

Podczas konferencji po posiedzeniu rządu premier powiedział, że założono, iż wzrost PKB w 2013 r. wyniesie 2,9 proc., a wzrost cen towarów i usług, czyli inflacja - 2,7 proc.

- Nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2013 roku powinien wynieść 5,6 proc., a w sektorze przedsiębiorstw 5,7 proc. - mówił Tusk.

Premier dodał, że rząd zakłada, iż rejestrowane bezrobocie w przyszłym roku wyniesie 12,4 proc.

Tusk zapowiedział, że decyzję o ostatecznym kształcie projektu budżetu podejmie wspólnie z rządem po wyborach w Grecji oraz czerwcowych obradach Rady Europejskiej.

- Dotyczy to zarówno wyników wyborów w Grecji (17 czerwca - PAP), a więc także (...) stanowiska nowego rządu greckiego, co do sytuacji kryzysowej w Grecji, i także Rady Europejskiej, która odbędzie się pod koniec czerwca - zaznaczył Tusk. Stwierdził, że będzie to miało wpływ na "mniej lub bardziej ostrożne" kształtowanie projektu budżetu.

- Wiadomo, że rok 2013, tak czy inaczej będzie rokiem bardzo wymagającym, szczególnie jeśli chodzi o dyscyplinę finansów publicznych - powiedział.

Premier zapowiedział, że "teraz rozpocznie się intensywna praca i dyskusja między ministrami, a także środowiskami zainteresowanymi pracami nad projektem budżetu - tak, aby latem rząd mógł przyjąć ten odpowiedzialny projekt budżetu i przekazać do parlamentu - dodał.

Tusk poinformował, że rząd podjął decyzję o podniesieniu płacy minimalnej na rok 2013. - Ta rządowa propozycja będzie przedstawiana Komisji Trójstronnej i dopiero później nabierze charakteru definitywnego, ale będziemy proponowali podwyższenie płacy minimalnej z 1500 zł do 1600 zł (wzrost o 6,7 proc. - PAP) - mówił.

Pytany o ewentualne zamrożenie wysokości płacy minimalnej powiedział, że przy wyborze skali podwyżki brano pod uwagę zmiany w strukturze płac.

Szef rządu wskazał, że w kwestii waloryzacji emerytur i rent w przyszłym roku, rząd zaproponuje wskaźnik wynoszący 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2012 r.

- Mówiąc ludzkim językiem, chcemy utrzymać ten sam wskaźnik waloryzacji jak w roku obecnym. To wynika z naszego przekonania, że nie można tego w żaden sposób redukować. Na pewno rok 2013 nie będzie rokiem, w którym będzie można wydawać wyraźnie więcej pieniędzy - zaznaczył.

Według wicepremiera Waldemara Pawlaka płaca minimalna w wysokości 1600 zł, to dobre rozwiązanie, "które sprawia, że utrzymujemy tradycję ostatnich kilku lat".

- Od roku 2008 płaca minimalna jest na poziomie ok. 40 proc. płacy średniej. W moim przekonaniu w takich burzliwych czasach dla podtrzymania szczególnie konsumpcji krajowej, jest to rozwiązanie dobre, które sprzyja społecznej równowadze - powiedział Pawlak dziennikarzom podczas wtorkowych obrad polsko-włoskiego forum gospodarczego.

Centrum Informacyjne Rządu podało w komunikacie, że w propozycjach wskaźników makroekonomicznych, które mają być do 15 czerwca przedstawione Komisji Trójstronnej, rząd prognozuje m.in., iż w 2013 r. poziom przeciętnego zatrudnienia w gospodarce narodowej wyniesie 9 mln 982 tys. osób, a zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej - 542 tys. 116 osób, natomiast średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej - 100 proc.

- W latach 2012-2013 sytuacja gospodarcza w Polsce będzie wypadkową koniunktury w UE, realizowanej w naszym kraju konsolidacji finansów, a także tendencji demograficznych, a zwłaszcza przedłużenia aktywności zawodowej Polaków (tj. podniesienia wieku emerytalnego) - napisano w komunikacie.

Wskazano, że ze względu na dobre wykorzystanie funduszy unijnych z obecnej perspektywy finansowej, zostało ich mniej, co dla Polski oznacza spadek udziału inwestycji publicznych w PKB w 2013 r. do 3,9 proc. (w 2011 r. było to 5,8 proc., w 2012 r. - 5,2 proc.).

W komunikacie napisano, że rząd planuje zmiany w systemie podatkowym m.in. podwyżkę akcyzy na wyroby tytoniowe, co wynika z konieczności dostosowania naszych stawek do minimalnego poziomu unijnego.

- W podatku PIT zostanie ograniczony przywilej podatkowy dla umów autorskich. Odpisanie 50 proc. kosztów uzyskania przychodów ograniczone będzie limitem wynoszącym ok. 42 tys. zł rocznie - poinformował CIR.

Zdaniem rządu na wysokość wpływów z CIT będzie wpływać z kolei zmiana sposobu płacenia grudniowej zaliczki podatku dochodowego od osób prawnych i fizycznych, prowadzących działalność gospodarczą.

- Na 2013 r. deficyt budżetu państwa przewidziano nie wyższy niż 32 mld zł (taką propozycję zawarto w aktualizacji Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2012-2015, przyjętej przez rząd 9 maja br.) - dodano.

Źródło artykułu:PAP
donald tuskpłaca minimalnarząd
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)