Tusk: zawieszenie składek do OFE mało prawdopodobne

Wspólnie z instytucjami odpowiedzialnymi za przyszłe emerytury będziemy szukali rozwiązań, wśród których zawieszenie przekazywania składek do OFE wydaje się mało prawdopodobne - powiedział premier Donald Tusk na wtorkowej konferencji po posiedzeniu rządu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- Będziemy raczej szukali rozwiązań, które nie będą groziły demontażem systemu i będą miały na uwadze równocześnie interes przyszłych emerytów - powiedział szef rządu.

Tusk powiedział, że "jest kilka bardzo ciekawych propozycji w sprawie zmian w systemie emerytalnym". Zaznaczył jednak, że "wolałby kilka dni spokoju i dyskrecji". - Sprawa jest wrażliwa, więc każde słowo za dużo wypowiedziane może powodować jakieś wątpliwości - dodał. - W ciągu kilku dni kierunek zostanie dopracowany - poinformował premier.

Zapewnił, że "państwo nie zamierzało i nie zamierza sięgać po czyjekolwiek emerytury czy oszczędności". - Będziemy szukali rozwiązań, które może nie będą korzystne z punktu widzenia wszystkich instytucji, które się tym zajmują, ale będą miały na celu pełne bezpieczeństwo emerytur dzisiejszych i przyszłych - powiedział. Dodał, że nowe rozwiązania spowodują, że sposób obracania środkami gromadzonymi na emerytury będzie "trochę oszczędniejszy".

W opinii szefa rządu, polski system emerytalny jest "bardzo drogi, także z punktu widzenia podatnika". "Utrzymywanie tych jakby de facto dwóch systemów emerytalnych wymaga finansowania także z kieszeni podatnika i to jest nasz problem" - powiedział Tusk.

- Polski nie stać na to, żeby przy okazji oszczędzania na emerytury jeszcze inni zarabiali - podkreślił szef rządu. Wyjaśnił, że mówi o różnych instytucjach finansowych, które uczestniczą w obrocie papierami dłużnymi. - Będziemy szukali wspólnego rozwiązania, uznając za priorytet bezpieczeństwo obecnych i przyszłych emerytur - zaznaczył.

Założenia zmian w organizacji i funkcjonowaniu Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE)
przygotował zespół kierowany przez szefa doradców premiera ministra Michała Boniego. Założenia w tej sprawie są już po konsultacjach międzyresortowych. Dyskusja nad uwagami do nich planowana jest w Komisji Trójstronnej 3 grudnia.

Zgodnie z założeniami, mają powstać dwa subfundusze emerytalne A i C. Pierwszy inwestowałby dynamicznie, głównie w akcje. Drugi - bezpiecznie, przede wszystkim w obligacje. Obecnie istniejące fundusze, tzw. B, inwestujące w sposób mieszany - w akcje i obligacje - byłyby stopniowo likwidowane.

Na pięć lat przed emeryturą wszystkie środki ubezpieczonych byłyby obligatoryjne przekazywane do subfunduszu C, zaś na 10 lat przed emeryturą każdy mógłby zdecydować czy już chce, by jego pieniądze trafiły do subfunduszu C, czy aby jeszcze przez maksymalnie pięć lat zostały w subfunduszu A. Tę decyzję ubezpieczony mógłby zawsze, w ciągu pięciu kolejnych lat, zmienić.

Inna propozycja dotyczy zmniejszenia od 1 lipca 2011 r. opłaty pobieranej od składek przekazywanych do OFE - do 2,3 proc. (obecnie 3,5 proc.), a od 2012 r. - do 2 proc. Zespół Boniego proponuje też m.in. likwidację od 1 stycznia 2014 r. akwizycji na rzecz OFE.

Kilka dni temu media podały, że rząd rozważa, czy od stycznia 2011 r. zawiesić przekazywanie części składki do OFE na najbliższe dwa lata. Obecnie do OFE trafia 7,3 proc. pensji pracowników, zaś do ZUS - 12,2 proc.

Dyskusje na temat zmian w OFE od kilku tygodni trwają również w doradzającej premierowi Radzie Gospodarczej. Członkowie Rady, profesorowie Dariusz Filar i Witold Orłowski powiedzieli w poniedziałek PAP, że na radzie nie ustalono wspólnego stanowiska w sprawie reformy OFE; rozmowy na ten temat "jeszcze będą trwały".

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Mają dość Airbnb w bloku. Horror w wieżowcu w Warszawie
Mają dość Airbnb w bloku. Horror w wieżowcu w Warszawie
Kim jest Damian D.? Biznesmen z Radomia oszukał sto osób
Kim jest Damian D.? Biznesmen z Radomia oszukał sto osób
Mają dopłacić 5 tys. zł za ogrzewanie. Spór w Bielsku-Białej
Mają dopłacić 5 tys. zł za ogrzewanie. Spór w Bielsku-Białej
Polskie miasto zakazało rodeo. "Tysiące osób chciało je obejrzeć"
Polskie miasto zakazało rodeo. "Tysiące osób chciało je obejrzeć"
Właściciel browaru chce zakazać reklamy piwa. Tak to tłumaczy
Właściciel browaru chce zakazać reklamy piwa. Tak to tłumaczy
Kraków ma problem z kierowcami autobusów. Wytrzymują dwa miesiące
Kraków ma problem z kierowcami autobusów. Wytrzymują dwa miesiące
Robią biznes na odsprzedawaniu artykułów z Biedronki. Tak zarabiają
Robią biznes na odsprzedawaniu artykułów z Biedronki. Tak zarabiają
Dramat 7,5 tys. rolników. Mogą stracić ciągniki, obwiniają urzędników
Dramat 7,5 tys. rolników. Mogą stracić ciągniki, obwiniają urzędników
Dziś wyjątkowe losowanie Lotto. Najwyższa kumulacja w 2025 r.
Dziś wyjątkowe losowanie Lotto. Najwyższa kumulacja w 2025 r.
Zapłacisz nawet 5 tys. zł. Grzywna za spacer z dzieckiem
Zapłacisz nawet 5 tys. zł. Grzywna za spacer z dzieckiem
Nowa sieć na Mazurach działa. Podróże o 50 minut krótsze
Nowa sieć na Mazurach działa. Podróże o 50 minut krótsze
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły