Tusk wziął w czwartek udział w konferencji na Zamku Królewskim w Warszawie, poświęconej realizacji programu ZPORR na lata 2004 - 2006.
Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego (ZPORR) jest jednym z 6 programów operacyjnych, które służą realizacji Narodowego Planu Rozwoju (NPR) na lata 2004-2006. W skali kraju regiony miały do dyspozycji 2 mld euro.
_ ZPORR i ta część pomocy Unii dla nowych krajów członkowskich pokazała, że te pieniądze mogą przekładać się na życie zwykłych ludzi _ - powiedział Tusk.
_ Wbrew krakaniom niedowiarków - a tych w Polsce nie brakuje - udało się wyzyskać do września tego roku 94 procent środków _ - dodał.
W ramach ZPORR-u zrealizowano łącznie ok. 13 tys projektów. Otrzymały one 11,3 mld zł wsparcia UE. Na konta wnioskodawców trafiło do tej pory 10,3 mld zł z tej kwoty.
Premier podkreślił, że "na tym sukcesie nie kończy się wielka europejska szansa, te pieniądze zaledwie uruchamiają coś, co jest cenniejsze - nadzwyczajną energię ludzi" - dodał.
Tusk zaznaczył, że wydatkowanie funduszy unijnych w kolejnych latach będzie jednak trudniejsze. _ Musimy przyjąć na siebie zobowiązanie, że następne lata nie będą gorsze. (...) Każdy następny rok będzie wymagał jeszcze większej determinacji _.
Z kolei minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że ZPORR to najszybciej realizowany program, jeśli chodzi o tempo wydawania pieniędzy.
_ Ten program jest przykładem sukcesu i tego, co mogą zrobić polskie samorządy i jak wykorzystać pieniądze europejskie _ - powiedziała.
Dzięki środkom ZPORR wybudowano m.in. 3 tys. 612 km dróg, 4 tys. 164 km sieci kanalizacyjnych, 596 tys. m.kw. obiektów dydaktycznych i sportowych oraz zakupiono 4,6 tys. sztuk sprzętu medycznego dla 521 zakładów opieki zdrowotnej.
Bieńkowska przypomniała, że w przyszłej perspektywie finansowej do wykorzystania będzie aż 67 mld euro. _ Po tym pierwszym roku przygotowania systemu wdrażania funduszy na okres 2007-2013 - machina ruszyła, od tej chwili będzie tylko lepiej _.
Nadzieję na zwiększenie wykorzystania funduszy UE w następnych kwartałach wyraziła także Denisee Sorasio z Dyrekcji Generalnej KE ds. zatrudnienia, spraw społecznych i równych szans.
