Tydzień ukraińskiego zamieszania

Dzisiejsze notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przyniosły sesję typową dla pierwszych piątków miesiąca, w trakcie których uwaga świata koncentruje się na comiesięcznym raporcie z amerykańskiego rynku pracy.

Tydzień ukraińskiego zamieszania
Źródło zdjęć: © Fotolia | Andrey Machikhin

07.03.2014 17:31

Tradycją, z którą gracze rzadko zrywają, jest mniej lub bardziej spokojne wyczekiwanie na godzinę 14:30. Rynek w modelowy sposób zrealizował oczekiwany scenariusz i przez pierwszą połowę sesji zmieniał wartość WIG20 o kosmetyczne ułamki. Nieco większe emocje towarzyszyły akcjonariuszom KGHM. Od poranka spółka poddana był presji podażowej, której genezą był dwuprocentowy spadek cen miedzi. GPW odpowiedziała na impuls z rynku towarowego analogiczną przeceną akcji KGHM przy imponującym obrocie, który przez wiele godzin dawał przeszło 30 procent aktywności graczy na całym rynku i jeszcze większą część w WIG20. Dane z USA okazały się znacznie lepsze od oczekiwań.
Lutowy odczyt miejsc pracy przekroczył prognozy o około 25 tys. a rewizje za dwa poprzednie miesiące złagodziły obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki. Niestety pochodną było również umocnienie dolara, które dla GPW oznaczało zderzenie się z dalszą przeceną miedzi oraz srebra, których producentem jest KGHM. Miedziowa spółka zareagowała na dane w USA spadkiem na sesyjne minima i stratą zbliżoną do 4 procent nie pozwoliła podłączyć się Warszawie do optymistycznych reakcji na rynkach otoczenia. W końcówce sesji presja z rynku surowcowego została uzupełniona przez przecenę na rynku niemieckim. W efekcie dwa ważne segmenty, które GPW zwykle z trudem ignoruje – kondycję DAX-a i rynek surowcowy – stworzyły mieszankę spadkową przesądzającą o wyniku sesji. Bilansem jest strata WIG20 kosmetycznie większa niż 1 procent.

W perspektywie tygodniowej przecena wyniosła 3,3 procent i sprowadziła się do otwarcia luką w poniedziałek. W istocie to poniedziałkowy spadek na fali doniesień z Ukrainy przesądził o obrazie tygodnia. Kolejne dni przyniosły głównie konfrontację WIG20 z luką z poniedziałkowego otwarcia. Bilansem jest spadkowy tydzień, który na wykresie tygodniowym sprowadza się do świecy bez korpusu z dwoma dynamicznymi cieniami sięgającymi 2400 pkt. i 2450 pkt. Rynek będzie potrzebował czasu, by odrobić techniczne straty z kończącego się tygodnia. Warunkiem do zanegowania obserwowanego spadku jest wyjście nad 2500 pkt., bez którego nie ma powrotu do scenariusza zakładającego marsz w rejon 2600-2634 pkt.

Adam Stańczak
DM BOŚ SA

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)