Tydzień ukraińskiego zamieszania

Dzisiejsze notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przyniosły sesję typową dla pierwszych piątków miesiąca, w trakcie których uwaga świata koncentruje się na comiesięcznym raporcie z amerykańskiego rynku pracy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Andrey Machikhin

Tradycją, z którą gracze rzadko zrywają, jest mniej lub bardziej spokojne wyczekiwanie na godzinę 14:30. Rynek w modelowy sposób zrealizował oczekiwany scenariusz i przez pierwszą połowę sesji zmieniał wartość WIG20 o kosmetyczne ułamki. Nieco większe emocje towarzyszyły akcjonariuszom KGHM. Od poranka spółka poddana był presji podażowej, której genezą był dwuprocentowy spadek cen miedzi. GPW odpowiedziała na impuls z rynku towarowego analogiczną przeceną akcji KGHM przy imponującym obrocie, który przez wiele godzin dawał przeszło 30 procent aktywności graczy na całym rynku i jeszcze większą część w WIG20. Dane z USA okazały się znacznie lepsze od oczekiwań.
Lutowy odczyt miejsc pracy przekroczył prognozy o około 25 tys. a rewizje za dwa poprzednie miesiące złagodziły obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki. Niestety pochodną było również umocnienie dolara, które dla GPW oznaczało zderzenie się z dalszą przeceną miedzi oraz srebra, których producentem jest KGHM. Miedziowa spółka zareagowała na dane w USA spadkiem na sesyjne minima i stratą zbliżoną do 4 procent nie pozwoliła podłączyć się Warszawie do optymistycznych reakcji na rynkach otoczenia. W końcówce sesji presja z rynku surowcowego została uzupełniona przez przecenę na rynku niemieckim. W efekcie dwa ważne segmenty, które GPW zwykle z trudem ignoruje – kondycję DAX-a i rynek surowcowy – stworzyły mieszankę spadkową przesądzającą o wyniku sesji. Bilansem jest strata WIG20 kosmetycznie większa niż 1 procent.

W perspektywie tygodniowej przecena wyniosła 3,3 procent i sprowadziła się do otwarcia luką w poniedziałek. W istocie to poniedziałkowy spadek na fali doniesień z Ukrainy przesądził o obrazie tygodnia. Kolejne dni przyniosły głównie konfrontację WIG20 z luką z poniedziałkowego otwarcia. Bilansem jest spadkowy tydzień, który na wykresie tygodniowym sprowadza się do świecy bez korpusu z dwoma dynamicznymi cieniami sięgającymi 2400 pkt. i 2450 pkt. Rynek będzie potrzebował czasu, by odrobić techniczne straty z kończącego się tygodnia. Warunkiem do zanegowania obserwowanego spadku jest wyjście nad 2500 pkt., bez którego nie ma powrotu do scenariusza zakładającego marsz w rejon 2600-2634 pkt.

Adam Stańczak
DM BOŚ SA

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle