ULI Polska widzi szanse na polskie REIT nawet w ciągu dwóch lat
Warszawa, 28.01.2016 (ISBnews) - Urban Land Instytute Polska (ULI Polska) ocenia, że w zależności od procesu legislacyjnego polskie fundusze typu Real Estate Investment Trusts (REIT) mogłyby pojawić się na rynku nawet w ciągu dwóch lat, powiedział członek ULI Polska Michał Koślacz.
28.01.2016 | aktual.: 28.01.2016 14:38
"Trwają przygotowania procesu legislacyjnego w sprawie umożliwienia tworzenia REIT w Polsce. Jest gotowy projekt ustawy. Niemniej jej wprowadzenie będzie wiązało się również ze zmianami w innych ustawach" - powiedział Koślacz podczas seminarium ULI Polska nt. perspektyw REIT w Polsce.
Wskazał, że REIT-y najprawdopodobniej zwiększą dochody Skarbu Państwa. "Pojawiają się już wstępne szacunki, które wskazują że uruchomienie REIT pozwoli na zwiększenie wpływów budżetowych o kwotę od 100 do 200 mln zł netto, dzięki podatkom od dywidend. Wszystko wskazuje więc na to, że będzie to instrument nie tylko korzystny dla budżetu, ale jednocześnie aktywizujący polski kapitał oraz tworzący nowe miejsca pracy " - dodał członek ULI Polska.
Wskazał ponadto, że wciąż należy doprecyzować całą strukturę przyszłych polskich REIT-ów.
"Legislator będzie opierać się tu na wzorcach zachodnich. Na pewno podstawowa działalność tych funduszy będzie związana z wynajmem nieruchomości. W grę będzie wchodzić również, czy do REIT włączyć działalność deweloperską. Z kolei dystrybucja zysku z wynajmu z nieruchomości do udziałowców, ponownie w zależności od kraju, kształtuje się na poziomie od 70-95%. Dodatkowo do określenia będzie kwestia wypłaty dywidendy z zysku ze sprzedaży nieruchomości. W niektórych krajach stosowane jest nawet zwolnienie z wypłaty dywidendy z tego tytułu pod warunkiem reinwestycji środków" - powiedział Koślacz.
"Do decyzji w procesie legislacyjnym pozostaje też jakim benchmarkiem kapitałowym i z jakiego kraju się posłużyć, jaki rodzaj nieruchomości ma obejmować REIT i namawiamy, by był to jak najszerszy wachlarz aktywów nieruchomościowych. Istotną kwestią jest, czy REIT będą prywatne czy publiczne. Jesteśmy za publicznymi, ponieważ mogą one stać się w ten sposób czynnikiem rozwoju GPW i łatwego dostępu do nich dla inwestorów, szczególnie indywidualnych. Oceniamy, że optymalny poziom zysku do dystrybucji do udziałowców to 80-90%. Sądzimy ponadto, że potencjalne kary nie powinny być zbyt duże za niespełnianie wymogów, gdyż potencjalna utrata zwolnienia z opodatkowania REIT jest wystarczającym czynnikiem dyscyplinującym zarządzającego" - wymienił Koślacz.
Ocenia on w efekcie, że wprowadzenie REIT da obok wpływów do budżetu również aktywację polskiego kapitału, efekt stabilizujący dla gospodarki oraz pozostawienie w Polsce zysków z nieruchomości należących do polskiego kapitału.
"Ostatecznie REIT odegrałyby rolę w stymulacji odpowiednich postaw społecznych - budowania kapitału na emeryturę, czy gromadzenia oszczędności. Jednocześnie po 2020 roku i zakończeniu rundy finansowania unijnego stworzyłaby się dzięki polskim REIT szansa na dodatkowe źródło kapitału finansujące dalsze inwestycje infrastrukturalne jednostek samorządu terytorialnego, które będą potrzebowały środków na ten cel" - podsumował członek ULI Polska.
REIT to popularne na Zachodzie wehikuły, tworzące portfele nieruchomości generujące przychody z czynszów.
(ISBnews)