Umacnianie dolara przed kluczowym raportem z USA

- Eurodolar stracił przez ostatnie dwa dni blisko 0,70% - Negatywne odczyty PMI- usług z Eurolandu - Coraz więcej argumentów na korzyść dla dolara USD * *Eurodolar stracił przez ostatnie dwa dni blisko 0,70%

Kilkudniowy ruch w dół na eurodolarze doprowadził do blisko jednoprocentowej przeceny w skali tygodnia, która zaczyna niepokoi inwestorów, utrzymujących długie pozycje. Tylko w minionych dwóch dniach kluczowa para walutowa świata straciła w dziennych cenach zamknięcia prawie 90 pipsów, czyli blisko jednego centa.

To typowa zagrywka na lokalne zanegowanie wcześniej obserwowanej korekty wzrostowej. Pamiętajmy, że w układzie dziennym dominują tendencje spadkowe dla eurodolara. To pozostawia amerykańską walutę w statusie safe heaven. Inwestorzy, obawiający się negatywnych danych makro z Eurolandu czy eskalacji problemu zadłużeniowego, obstawiają umocnienie dolara USD, ale przede wszystkim szukają w nim schronienia przed nadmiernym ryzykiem, jakie generują gospodarki Starego Kontynentu. Ważne wsparcie na EURUSD 1,3094 USD może nie wytrzymać nacisku podaży i wówczas będziemy szukali kolejnych barier w rejonie 1,3030 czy 1,2985 USD. Zachowanie oporów 1,3161 – 1,3181 lub 1,32814 USD podtrzyma dzienną tendencję spadkową na eurodolarze a zatem podtrzyma ryzyko pojawienia się nowego, ekstremalnego dołka na EURUSD w średnioterminowej perspektywie.

Opublikowane o poranku wartości wskaźników PMI- usług dla Hiszpanii, Włoch, Francji, Niemiec i ogólnie dla Eurolandu wpisały się w przedział 42,1 – 52,2 punktów, przy czym tylko zachodni sąsiad Polski zanotował pozytywne wartości odpowiednie dla ożywienia i wzrostu gospodarczego. Pozostałe wskazania są negatywne i w takim kontekście eurodolar zniżkuje o blisko 0,12%, przy 0,8% przecenie na ropie i braku zmian na miedzi. Do tego rynki akcji przeceniają się o średnio 0,9%. Mamy zatem odpowiedź, że raporty PMI zostały odczytane jako negatywne a aspekt poziomu PMI- usług dla Niemiec przy spadku DAX-a o 0,55% tylko powiela przeceny na rynkach otoczenia i zniżkowanie EURUSD w ramach dziennego trendu spadkowego.

Dolar pozostaje w statusie waluty safe heaven, korzystając na negatywnych danych z Eurolandu oraz niepewności wobec kluczowego odczytu tego tygodnia z amerykańskiego rynku pracy. Podwyższone ryzyko i nieznaczne przeceny na surowcach zbiegają się z przepływem globalnego kapitału do USA, co wiąże się pośrednio z nabywaniem dolara USD kosztem majorów z głównego koszyka oraz kosztem walut emergin markets. Ponadto pamiętajmy, że rynek widzi wizję oddalającego się pakietu QE3 a także ostatnio dostał informację, iż skrzydła FED-u kierują się w bardziej znormalizowaną stronę aniżeli ostatnio prezentowaną, zanadto gołębią. To argumenty na korzyść dolara. Pamiętajmy także o pozycjonowaniu się Inwestorów przed weekendowymi wyborami we Francji i Grecji.

Michał Pietrzyca- Analityk Techniczny DM BOŚ