Przepisy PiS nieprzyjazne rolnikom. "Widzimy powiązania w ministerstwie"
- Rolnicy są zaniedbani przez prawie 30 lat. Były partie, które chciały mieć etykietę partii chłopskich, jak PiS i PSL, ale to im się nie udaje - mówił w programie "Money. To się liczy" organizator protestu rolników - Michał Kołodziejczak z Unii Warzywno-Ziemniaczanej. Według niego zmiany w prawie realizowane przez PiS nie są przyjazne rolnikom. Jak mówił, widzi "różne powiązania" w ministerstwie rolnictwa. Zaznaczył, że jego Unia nie ma ambicji politycznych, bo nie chce brać pieniędzy z resortu rolnictwa - woli niezależność.